
Internauci zasypali gwiazdę TVN gratulacjami. "Choć brzuszek rośnie, to czasami sprytnie się chowa"
Drugie dziecko gwiazdy TVN już za kilka miesięcy dołączy do rodziny. Tymczasem ulubienica widzów z dumą zaprezentowała rosnący brzuszek, gratulacji nie ma końca.
Pierworodne dziecko celebrytki sporadycznie gości na jej Instagramie. Gwiazda bacznie pilnuje prywatności córeczki, dlatego za każdym razem ukrywa przed obserwatorami jej wizerunek. Od pewnego czasu wszyscy mówią jednak nie o małej Jagience, a o drugiej latorośli.
Gwiazda TVN będzie miała drugie dziecko
Kilka tygodni temu Ania Starmach, jurorka z MasterChefa Juniora, zdecydowała się ogłosić światu radosną nowinę. Publikując na Instagramie świąteczne zdjęcie z mężem i córeczką, wyznała, że ich rodzina już za kilka miesięcy się powiększy.
Nasza trójka. A tak naprawdę czwórka, bo już za kilka miesięcy nasza rodzina się powiększy! Miłość i jeszcze więcej miłości - napisała.
Od tego czasu Ania co jakiś czas dzieli się z fanami zdjęciami rosnącego brzuszka. Gdy nie tak dawno zagościła na planie kulinarnego show, z dumą ustawiła się przed obiektywem i zaprezentowała ciążowe krągłości.
Taka się obudziłam.. No prawie. I choć brzuszek rośnie, to czasami sprytnie się chowa. Ściskam z planu Masterchefa Juniora - napisała.
Moc życzeń fanów
Obserwatorki nie mogły zostawić takiego widoku bez komentarza. Choć od dnia ogłoszenia radosnej nowiny pod adresem Ani stale kierowane są gratulacje, i tym razem ich nie zabrakło.
Niektóre fanki zwróciły również uwagę, że brzuszek jurorki jest dość mały, chociaż do porodu coraz mniej czasu.
No mało co widać tego brzuszka - zauważa jedna z internautek.
Dużo zdrówka Pani Aniu - życzy kolejna.
Gratulacje - pisze jeszcze inna.
Pięknie Pani wygląda, służy ten cudowny stan - czytamy.
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
- Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gotowa na finał. Znamy szczegóły
- Mama wywołała kontrowersję, używając kosmetyku, aby odróżnić bliźniaki. Czy to bezpieczne?
- Pilny apel RPD. Chodzi o kolejność szczepień
Źródło: Instagram
