Jej 4-letnie dziecko połknęło pinezkę. Teraz kobieta apeluje do wszystkich rodziców

Jej dziecko połknęło pinezkę

Ayla Rutherford z Waszyngotonu brała prysznic, gdy usłyszała głośny krzyk swojej rodziny. Okazało się, że jej 4-letni syn Axel nagle stracił przytomność i zaczął sinieć. Kobieta natychmiast wezwała pogotowie.

Lekarze stwierdzili, że u dziecka nie doszło do zakrztuszenia. Badanie wykazało, ze lewe płuco chłopca zostało przebite przez drobną pinezkę. Chłopiec nie mógł samodzielnie oddychać i cały czas musiał być podłączony do aparatury.

- Lekarze powiedzieli nam, że ponieważ był bez tlenu przez tak długi czas i pięć razy jego serce się zatrzymało, jego szanse na powrót do zdrowia są znikome — opowiedziała Ayla.

Dramatyczny apel matki

Lekarze dwukrotnie przeprowadzili testy aktywności mózgu. Wyniki były dramatyczne. Chłopiec praktycznie nie miał szans na przeżycie. Jego śmierć była już tylko kwestią czasu.

- Zrobili EEG, w którym monitorowali fale mózgowe i okazało się, że nie ma żadnych oznak życia. Podczas pierwszego testu byliśmy tam ja, jego tata i lekarz. Przy drugiej próbie pojawiła się już cała rodzina — opowiedziała matka. Axel odszedł po tygodniu leczenia i czterech testach mózgu. Zdruzgotani rodzice postanowili ostrzec innych przed niebezpieczeństwem. Ayla zaapelowała o usunięcie z domu wszystkich pinezek.

- To był dziwny wypadek. Chcę, tylko żeby inni ludzie tego nie doświadczyli. Wszyscy używają pinezek i wystarczy, że małe dziecko je podniesie i włoży do ust. Jeśli masz pinezki w domu, wyrzuć je lub trzymaj w miejscu niedostępnym dla dzieci.

Artykuły polecane przez redakcję Portal Parentingowy:

• Okropne, co robiła opiekunka w żłobku. Gdy rodzice się dowiedzieli, wpadli w szał

• Czy niemowlęciu można przekłuwać uszy? Pediatra odradza

• Ania Bardowska pokazała projekt pokoju dla dziecka. Robi wrażenie

Źródło: parenting.pl