Aborcja tematem pracy konkursowej dla 10-latków. Kuratorium Oświaty popiera pomysł

Nie da się ukryć, że aborcja w naszym kraju jest jednym z bardziej wrażliwych i delikatnych tematów. Szczególnie po licznych Strajkach Kobiet, które miały miejsce w wielu polskich miastach. Ciężko jednak zrozumieć pomysł, aby była ona tematem pracy konkursowej dla 10-latków.

Choć brzmi to niewiarygodnie, to konkurs o nagrodę im. bł. ks. Jerzego Popiełuszki organizowany jest dla uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Udział w nim mogą już brać 10-letnie dzieci. Połączenie niskiego wieku uczestników i tematyki prac sprawiły, że psycholodzy załamali ręce.

Aborcja tematem pracy konkursowej dla 10-latków

Cały konkurs nosi nazwę "Pomóż ocalić życie bezbronnemu" i organizowany jest przez Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka. Jego uczestnicy mogą starać się o nagrody w postaci nawet 1500 zł, sprzętu elektronicznego, gier planszowych oraz książek.

Każdy z uczestników musi przygotować pracę plastyczną, multimedialną lub literacką na jeden z zaproponowanych tematów. Do wyboru mamy aborcję, antykoncepcję, in vitro, eutanazję i adopcję.

Część uczniów ze starszych klas już wróciła do szkoły. Dyrekcja tłumaczy swoją decyzjęCzytaj dalej

Co więcej, informacja o konkursie została opublikowana w internecie, a Kuratorium Oświaty w Białymstoku upubliczniło ją na swojej stronie. Dodatkowo Małopolskie Kuratorium Oświaty objęło całe wydarzenie swoim patronatem.

Uznaliśmy, że udzielając patronatu, kuratorium sprawdziło ten konkurs i uznało, że jest rzetelny- wyjaśnia w rozmowie z “Rzeczpospolitą” Małgorzata Palanis, rzecznik kuratorium z Białegostoku.

Swojego oburzenia wywołanego kontrowersyjnym konkursem nie kryją psycholodzy i pedagodzy. Wśród nich jest prof. Mariusz Jędrzejko, który jak sam podkreśla, ma konserwatywne poglądy, uważa wprowadzenie takiej tematyki u uczniów IV klasy za ideologiczny obłęd.

Mam konserwatywne poglądy i jestem pro-life, ale wprowadzanie tematyki aborcji do szkół i mówienie o niej dzieciom w IV klasie to ideologiczny obłęd. Dzieci nie otrzymują w szkole rzetelnej, naukowej wiedzy na temat seksualności człowieka, a mamy mówić im o przerywaniu ciąży?- stwierdził w rozmowie z “Rzeczpospolitą”.

Udział dziecka w takim konkursie musi zostać zaakceptowany przez rodzica, ale według specjalistów już samo zachęcanie dzieci w szkołach do uczestnictwa w nim jest poważnym problemem. Wszystko dlatego, że podejmowane w nim tematy są po prostu zbyt trudne i ciężkie dla tak młodych osób.

Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:

• Monika Mrozowska pochwaliła się zdjęciem z mamą. "Wygląda jak nastolatka"
• Czarnek o powrocie dzieci do szkół. "Wszyscy potrzebujemy normalności"
• Ból głowy potrafi być prawdziwym utrapieniem. Jak łagodzić ból w trakcie ciąży?

Źródło: Parenting.pl; Rzeczpospolita.pl