Chorujące dziecko – jakie dania podawać na wzmocnienie?
Choroba dziecka stanowi poważne wyzwanie dla każdego rodzica – także w kontekście tego, co podawać maluchowi do jedzenia. Zazwyczaj chorujące dzieci nie mają dużego apetytu, jednak muszą przyjmować posiłki, aby organizm miał energię do walki z patogenami. Co podawać choremu dziecku, a jakich dań lepiej unikać?
Dania w formie płynnej
„Katar, ból gardła, uporczywy kaszel – to jedne z pierwszych objawów infekcji sezonowej. Najczęściej po ich pojawieniu się dziecko traci apetyt, a zwłaszcza na potrawy w formie stałej. Warto wtedy przygotować dania płynne, które dodatkowo nawodnią organizm oraz zapobiegną przesuszeniu śluzówki gardła” – radzi Wiola Lis, specjalistka z internetowego ekobazaru Arkana Smaku. Doskonałym rozwiązaniem będzie w takim przypadku:
delikatna zupa warzywna z dodatkiem mięsa – nie musi być to rosół, można podać dowolną, ulubioną zupę dziecka,
kasza manna gotowana na mleku,
jajka na miękko zmiksowane z twarożkiem,
puree ziemniaczane,
zupa mleczna z lanymi kluskami.
Wiele wątpliwości rodziców budzi kwestia podawania choremu dziecku mleka. Przez długie lata panowało przekonanie, jakoby jego spożycie prowadziło do nasilenia objawów przeziębienia, dodatkowo przyczyniając się do zwiększenia produkcji flegmy. Niemniej jednak nie ma badań, które potwierdzałyby te przypuszczenia. Dlatego też, jeśli dziecko nie ma alergii na mleko, a jednocześnie wyraża chęć przyjmowania go, nie ma przeciwwskazań do włączenia dań mlecznych do diety.
Warzywa i owoce na wzmocnienie
Chore dziecko potrzebuje sporej dawki witamin i minerałów, które znajdziemy między innymi w warzywach oraz owocach. Najczęściej jednak maluchy odmawiają spożywania świeżych produktów, dlatego warto podawać je w innej formie.
Specjalistka z ekologicznego centrum Arkana Smaku podpowiada: „Cząstki owoców możemy zalać galaretką bądź kisielem i podawać przestudzone, lecz nie zimne. Natomiast warzywa możemy zmiksować na papkę i podawać w formie zupy krem z dodatkiem mięsa czy pieczywa. Doskonałym rozwiązaniem będą również świeżo wyciskane soki, które pomogą nawodnić organizm”. Wartościowe są zwłaszcza soki z:
cytrusów – dostarczają sporych ilości witaminy C,
jabłek – zawierają spore ilości błonnika regulującego pracę układu pokarmowego,
buraków – dostarczają duże ilości żelaza,
marchewki – zawierają sporo cennej witaminy A.
Naturalne probiotyki
Chorujące dzieci najczęściej przyjmują spore ilości leków, w tym często również antybiotyki. Wpływają one na skład flory bakteryjnej jelit, niszcząc ją. Jak łatwo zauważyć, dziecko, które choruje, często dodatkowo miewa biegunki lub skarży się na ból brzucha.
Prócz specyfików zaleconych przez lekarza warto wtedy podawać maluchowi naturalne probiotyki, które dodatkowo wzmacniają organizm. Znajdziemy je między innymi w jogurtach – niektóre zawierają nawet dodatkowe szczepy bakterii, dlatego dobrze podawać je zwłaszcza w chorobie. Jednocześnie możemy spróbować zaproponować dziecku odrobinę soku z kiszonych ogórków czy kiszonej kapusty. Warzywa te mogą być również dobrym uzupełnieniem obiadu bądź kolacji, choć ze względu na specyficzny smak niektóre dzieci mają opory przed jedzeniem ich w czasie choroby.
Lekkostrawne posiłki przy gorączce i problemach z układem pokarmowym
Jeśli przeziębieniu towarzyszą gorączka bądź problemy z układem pokarmowym, dieta malucha musi być przede wszystkim lekkostrawna, aby nadmiernie nie obciążać organizmu.
Pamiętajmy, że najważniejsze jest odpowiednie nawadnianie – dziecku podajemy do picia wodę, elektrolity, ewentualnie lekkie, przestudzone herbatki. Słodkie napoje mogą bowiem doprowadzić do nasilenia wymiotów. Pamiętajmy, że jeśli maluch odmawia spożywania płynów, należy zwiększyć ilość zup w diecie, dbając o odpowiedni poziom nawodnienia.
Wiola Lis z Arkanów Smaku dodaje: „Gdy uporczywe objawy zaczną ustępować, dziecko może zjeść lekki posiłek – w formie płynnej bądź stałej. Należy zrezygnować z produktów ciężkostrawnych oraz kiszonek. Warto natomiast podać maluchowi czerstwe pieczywo (można namoczyć je w mleku, aby było smaczniejsze), sucharki bądź rosół ze zmiksowanymi warzywami. Powoli wprowadzamy do diety także inne produkty, lecz jednocześnie obserwujemy reakcje organizmu dziecka na konkretne dania”.
Chorowanie jest trudne dla całej rodziny. By jak najlepiej troszczyć się o siebie nawzajem, unikajmy produktów wysoko przetworzonych, z niskimi wartościami odżywczymi. Pozwólmy sobie też na odpoczynek i regenerację, a choroba minie szybciej!