Dziecko urodziło się z siwymi włosami. Rodzice bali się najgorszego, diagnoza zmieniła wszystko

Urodził się z siwymi włosami

Chłopiec, którego przypadek komentowano na całym świecie, przyszedł na świat na Węgrzech. Jego maleńką główkę pokrywała burza, ku zaskoczeniu wszystkich, siwych loków.

Włosy były gęste, a do tego niemal białe. Co więcej, sam maluch był wyjątkowo jasnej karnacji. Chociaż widok robił nieprawdopodobne wrażenie, świeżo upieczonych rodziców szybko zaniepokoił. Ci martwili się bowiem, że ich synek choruje na albinizm.

Albinizm jest skutkiem niedoboru tyrozynazy, czyli "enzymu, który przekształca prekursor melaniny w melaninę właściwą". Przypadłość nazywana również bielactwem może być nabyta lub wrodzona. Osoby się z nią zmagające są nazywane Albinosami i charakteryzują się: jasną skórą, białymi włosami, rzęsami oraz brwiami.

Lekarze, którzy byli równie zdziwieniu wyglądem noworodka, natychmiast zlecili szereg badań, by upewnić się, czy maluchowi rzeczywiście coś dolega. Rodzice z zapartym tchem wyczekiwali przez kilka kolejnych dni, aż w końcu poznali prawdę, która wręcz odebrała im mowę.

Diagnoza zaskoczyła wszystkich

Gdy lekarze poinformowali rodziców o wynikach badań, wszyscy na moment wstrzymali oddech. Na szczęście okazało się, że chłopiec jest zupełnie zdrowy i nie zmaga się z albinizmem ani inną chorobą. Z czego więc wynikał jego kolor włosów?

Specjalistom udało się ustalić, że był to efekt tymczasowych zaburzeń pigmentacji. Wyjaśnili również świeżo upieczonej mamie, że z czasem włosy malucha będą ciemnieć i nabiorą naturalnego koloru.

Rodzina w końcu mogła odetchnąć z ulgą, natomiast zdjęcia chłopca jeszcze długo budziły szereg emocji i dyskusji w sieci.

Artykuły polecane przez redakcję Portal Parentingowy:

• Brytyjka będąc w ciąży po 3 tygodniach zaszła w kolejną ciążę

• Kobieta podczas porodu dowiedziała się, że ma podwójny system rozrodczy

• Mama znalazła w łóżku dziecka nietypowe robaki. Okazało się, że nie były to pluskwy

Źródło: Lelum