Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Gwiazdy > Magdalena Stępień pozuje z dzieckiem w Dubaju. Fani zachwyceni jej figurą
Martyna Kucharczyk
Martyna Kucharczyk 16.12.2021 01:00

Magdalena Stępień pozuje z dzieckiem w Dubaju. Fani zachwyceni jej figurą

Magdalena Stępień
fot. instagram.com/magdalena___stepien

Magdalena Stępień postanowiła uczcić pierwsze 5 miesięcy swojego synka w Dubaju. Gwiazda zabrała dziecko na wyjątkową wycieczkę i pochwaliła się nią Instagramie. Gdy fani zobaczyli jej figurę, oniemieli. Minęło zaledwie kilka miesięcy od porodu, a modelka wygląda, jakby nigdy nie była w ciąży!

Magdalena Stępień to była partnerka polskiego piłkarza, Jakuba Rzeźniczaka. Para rozstała się jeszcze przed narodzinami ich pierwszego dziecka. Kobieta teraz samotnie wychowuje małego chłopca. Nie zatrzymuje jej to przed korzystaniem z życia w pełni.

Magdalena Stępień zachwyca figurą

Magdalena Stępień z chęcią dzieli się swoim życiem na Instagramie. Tuż po narodzinach synka chwaliła się swoją nienaganną figurą w internecie. Niedawno jej synek przekroczył 5 miesiąc życia. Z tej okazji gwiazda postanowiła zabrać go do Dubaju. Zdjęcia z wycieczki zachwyciły fanów. Wygląda jakby właśnie zeszła z wybiegu!

- 5 miesięcy razem – napisała.

Obserwatorzy obsypali ją komplementami. Gratulowali gwieździe tak szybkiego powrotu do formy. Ciężka sytuacja po rozstaniu z Rzeźniczakiem ani trochę na nią nie wpłynęła.

- Jaka chudzinka! Jakie nóżki! Ah! Nie można się napatrzeć! Pięknie wyglądacie! - Piękną masz figurę.

- Ale zgrabna mama.

- Cudni jesteście! Ucałowania dla Was -czytamy.

Magdalena Stępień o macierzyństwie

Związek Magdaleny Stępień z Jakubem Rzeźniczakiem był bardzo burzliwy. Po wielu wzlotach i upadkach para doczekała się swojego pierwszego dziecka. Niestety, rozstali się, zanim chłopiec przyszedł na świat. Magdalena Stępień została samotną matką.

- Dbam o małego, jak tylko mogę. M.in. dbam też o siebie, bo ta cała sytuacja nie była dla mnie prosta i to też mnie mobilizowało, żeby sobie udowodnić, że jednak jesteś w stanie jako samotna matka nie tylko opiekować się dzieckiem, ale też również zadbać o siebie. Na tą chwilę nie mogę powiedzieć, że coś jest nie tak, że mam jakąś depresję poporodową, że dopadł mnie jakiś baby-blues. Codziennie wstaje, mam energię, mam siłę i walczę o to, aby Oliwier nie odczuł tego, że jego taty nie ma przy nas — mówiła.

Źródło: pomponik.pl

Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy: