Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Dziecko > Metody usypiania dzieci
Grzegorz Piórkowski
Grzegorz Piórkowski 23.03.2022 04:12

Metody usypiania dzieci

Metody usypiania dzieci
pixabay.com

Dlaczego metody usypiania dzieci są ważne?

Małe dzieci śpią nieco inaczej niż dorośli. Gdy nie mają jeszcze roku, to zazwyczaj przesypiają nawet do 14 godzin dziennie. Nigdy jednak nie będzie to 14 godzin z rzędu. Zazwyczaj czas ten dzieli się na kilka drzemek, przerywanych pobudkami. Im dziecko jest starsze, tym mniej snu potrzebuje, a także jego rytm dobowy staje się bardziej regularny. Na początku jednak rodzice powinni przygotować się na wstawanie do malucha nawet w środku nocy.

Dzieje się tak z różnych powodów. Niemowlę może obudzić się z głodu, ponieważ jego brzuch jest mały, a pokarm matki trawiony szybko, przez co uczucie głodu pojawia się w częstych odstępach. Sam sen również różni się od tego, jaki występuje u dorosłych. Dziecko może się obudzić ze względu na inne fazy snu. Kolejną przyczyna jest dość prozaiczna, taki maluch nie odróżnia jeszcze dnia od nocy, przez co jego tryb czuwania musi się dopiero uregulować.

Rodzice niewiele mogą poradzić na te wszystkie przyczyny częstych niemowlęcych pobudek. Odpowiednia temperatura w pokoju dziecka i dobra pieluszka czasem pomagają, jednak najczęściej zdani są na skuteczne metody usypiania dzieci.

Metody usypiania dzieci

To jak łatwo będzie nam położyć nasze dziecko do snu to często bardzo indywidualna sprawa. Dobrze jest dokładnie obserwować malucha i poznać, w jaki sposób najczęściej okazuje zmęczenie. Może trzeć oczka, ciągnąć się za ucho, być mniej aktywne. To znak, że wybrana przez nas metoda może okazać się w tym momencie skuteczniejsza, niż zazwyczaj.

Pomóżmy naszym pociechom nauczyć się odróżniania dnia od nocy. Jeśli dziecko śpi w ciągu dnia, nie zasłaniajmy okien i nie zamykajmy drzwi, aby mogło słyszeć domową krzątaninę. Gdy nadejdzie wieczór, kładźmy malucha o tej samej porze, nie używajmy też zbyt intensywnego światła.

Bardzo dobrze jest przygotować jakiś rytuał, dzięki któremu nauczymy dziecko, że to już czas spać i powinno się wyciszyć. Chodzi o wprowadzenie jakiejś czynności albo elementu, który miło skojarzy się maluchowi ze snem. Często taki rytuał to indywidualna sprawa, zależnie od tego, co działa na naszą pociechę. Możemy mu włączyć kręcącą się nad łóżeczkiem, wydającą dźwięki karuzelę, jeśli ją lubi. Inną metodą jest danie mu ulubionej przytulanki, albo śpiewanie kołysanek. Ważne jest, aby robić to regularnie o tej samej porze i tym samym miejscu. Sprawi to, że dziecko będzie wiedziało, że już za chwilę trzeba będzie iść spać.

Taki rytuał świetnie sprawdzi się też przy nieco starszym dziecku. W miarę dorastania dziecko mniej zainteresowane jest snem, a bardziej zabawą. Jeśli jednak od małego stosowaliśmy właśnie takie rytuały, to nie będzie problemu również z wyciszeniem kilkulatka. Takim sygnałem, że nadchodzi czas snu, jest kąpiel i mycie zębów, przebranie małego w piżamę i przeczytanie książeczki na dobranoc.

Często można spotkać się też z bardziej naukowym podejściem, jak metoda Harvey'a Karpa. Jest szczególnie skuteczna podczas pierwszych miesięcy życia. Wiąże się ze stworzeniem maluchowi warunków, jakie panowały w brzuchu mamy. Najpierw go owijamy pościelą, potem stabilizujemy jego pozycję, dodając do tego szumiący dźwięk, jaki panował w łonie (do tego można użyć na przykład specjalnych, emitujących biały szum zabawek). Ważne jest również kołysanie, a jeśli dziecko jeszcze nie śpi, to dajemy mu coś do ssania, chociażby smoczek.

Metody usypiania dzieci - czego unikać?

Wystrzegać należy się metod, które opierają się na tym, by pozwolić się dziecku wypłakać, zostawiając je samo. Metoda taka sprawia maluchowi wiele stresu, a ten jest bardzo niekorzystny dla dopiero rozwijającego się organizmu. Podczas silnych przeżyć w mózgu niemowlęcia wytwarzane są substancje, które w nadmiarze mogą doprowadzić do obumierania neuronów. Jest to zagrożenie zwłaszcza dla intensywnie rosnącego mózgu. Dodatkowo potrzeba bliskości, którą odczuwa nasze maleństwo, to również coś, co powinniśmy zaspokoić.

Jeśli więc dziecko obudzi nas w nocy płaczem, pamiętajmy, że to dlatego, iż maluch nas wtedy potrzebuje, a nie dlatego, że chce nam zrobić na złość. Niemowlak nie rozumie jeszcze tak złożonego pojęcia, jak wymuszanie na kimś uwagi za pomocą płaczu. To jest po prostu jego sposób komunikacji. Nie pozostawiajmy więc go samego, gdy płacze, ponieważ może to przełożyć się na problemy idące daleko w przyszłość.

Tagi: Dziecko