Młoda matka zdradziła nietypową metodę na uspokojenie płaczącego dziecka. Efekty są zaskakujące
Młoda mama podzieliła się na TikToku sposobem na nauczenie dziecka samodzielnego zasypiania. Na nagraniu widać jak mała dziewczynka pogodnie wyciąga rączki po butelkę, a następnie kładzie się, a mama jedynie nakrywa ją kołderką. Jak to udało się TikTokerce? Niektórzy uważają, że metoda, jaką stosował kobieta, jest okrutna.
Rosy jest młodą mamą, która prowadzi kanał na TikToku, o nazwie luljxta. TikTokerka postanowiła podzielić się ze swoimi obserwatorami sposobem, jaki zastosowała w celu nauczenia córki samodzielnego zasypiania.
Trening snu
Rosy na opublikowanym nagraniu wyjaśniła, że gdy jej córka miała sześć miesięcy, ćwiczyła z nią "wypłakiwanie w łóżeczku". Polegało to na tym, że kiedy dziewczynka płakała, kobieta nie pocieszała jej, tylko zostawiała, aż w końcu sama przestawała płakać.
Rosy uważa, że trening snu jest skuteczną metodą, ale musi być wykonana prawidłowo. W jej przypadku przyniosła oczekiwane rezultaty i jej córka nie ma problemów z samodzielnym zasypianiem, a do tego śpi do ósmej rano.
Skuteczna metoda, aby nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania
Internauci byli podzieleni. Niektórzy twierdzili, że nie potrafiliby zostawić i nie utulić płaczącego dziecka, inni chwalili TikTokerkę za konsekwencję
- Moje serce pęka. Słysząc płacz dziecka, musiałabym ją przytulić - Konsekwencja w takich działaniach jest najważniejsza - pisali internauci.
Według Rosy metoda, jaką zastosowała, jest nie tylko skuteczna - kobieta także uważa, że nie wyrządziła nią krzywdy córeczce.
Brutalna metoda
Z kolei Ewa Kaleta na łamach portalu wysokie obcasy.pl, metodę treningu snu, która polega na zostawianiu dziecka samego w łóżeczku, aż zaśnie, niereagowaniu na jego płacz i niebraniu na ręce, określiła jako brutalne „cry it out”.
- Dziś mało kto odważyłby się bronić tej metody, jest radykalna i przestarzała - stwierdziła autorka tekstu.
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
Źródło: parenting.pl, wysokieobcasy.pl
