Zmarła aktorka Barbara Sienkiewicz. Grała m.in. w “Klanie” i ”M jak miłość”, ale w ostatnich latach znana była przede wszystkim z tego, że w wieku 60 lat urodziła bliźniaki. Zyskała przydomek "najstarszej matki w Polsce”.Jej dzieci mają 10 lat. Wiele wskazuje na to, że pójdą w ślady swojej mamy. To uzdolnione maluchy.
Każdy rodzic chce wychować samodzielne dziecko, takie, które da sobie radę w życiu. A jednak wydaje się, że młode pokolenie nie jest szczególnie zaradne. Szczerze mówiąc wszystko wskazuje na to, że wyrasta nam pokolenie życiowych ciamajd.Można to zrzucać na to, że "teraz są takie czasy", ale spójrzmy prawdzie w oczy: wiele zależy od nas, rodziców. I od tego, jak od początku wygląda nasza relacja z dzieckiem. Kilka, z pozoru błahych, rzeczy sprawia, że nasze dzieci są kompletnie niesamodzielne.
Chociaż teoretycznie urlop rodzicielski można podzielić między mamę a tatę, z tego przywileju korzysta zaledwie 1 proc. ojców. Opieka nad dzieckiem nadal pozostaje domeną kobiet. To dla nich okazja, by być z dzieckiem, ale też niestety duża przerwa w życiu zawodowym.Czas z maluszkiem przez rok po urodzeniu jest bezcenny. Jednak okazuje się, że można go przeliczyć na bardzo konkretną kwotę — na różnicę w wysokości emerytur między mężczyznami a kobietami. Czy będą zmiany w tym zakresie?
Można być mamą wielu dzieci, można kochać wszystkie jednakowo mocno. Ale nic nie jest w stanie wymazać tego uczucia, kiedy na świecie pojawia się Twoje pierwsze dziecko. Lubię określenie "narodzić się jako matka". Dla mnie stało się to 1 września 2010 roku o godzinie 6:05. Tak, nowa część mnie przyszła na świat razem z moim synem. Pamiętam dokładnie, kiedy jako niespełna 25-letnia dziewczyna wyszłam lekko zszokowana z łazienki i powiedziałam do mojego męża: "Jestem w ciąży". Chwilę potem zaczęłam płakać, wcale nie za szczęścia, ale z przerażenia. Chcieliśmy zostać rodzicami, marzyliśmy o tym, ale kiedy stało się to faktem, bałam się jak nigdy dotąd.
W filmach ten moment zwykle pokazywany jest "na różowo”. Są falbanki i miękkie poduszki, jest śliczny bobas i szczęśliwa mama, uczesana i w pełnym makijażu, którego nie rusza nawet spływająca po policzku łza wzruszenia. Oczywiście mowa o tych romantycznych filmach, z happy-endem, bo w thrillerach, czy np. "Opowieści podręcznej”, wygląda to jednak trochę inaczej. Inaczej też zwykle jest w życiu. Stres przez całą ciążę, wykańczające porody, depresja, niemoc, poczucie bezradności. Bardzo często to właśnie w takich warunkach zostajemy matkami.
W piątek późnym wieczorem u sióstr felicjanek z Nowego Sącza zadzwonił dzwonek. W oknie życia pozostawiono noworodka. Urodziła się zaledwie 6 godzin wcześniej.To malutki chłopczyk. Natychmiast wezwano odpowiednie służby, na miejsce przyjechała policja i pogotowie. Noworodek został zbadany, zajął się nim już ośrodek adopcyjny.
Ta podróż będzie wracała do pasażerów w koszmarach. Kierowca FlixBusa odjechał z dzieckiem na pokładzie, nie zwracając uwagi na to, że na postoju została mama.Pasażerowie zauważyli, że kobieta nie wróciła do autokaru i próbowali zaalarmować kierowcę. Jednak ten zasłonił się przepisami i... jechał dalej.
41-letnia kobieta z Żuromina zgłosiła się do szpitala, będąc pod wpływem alkoholu. Wkrótce potem urodziła dziecko. Maleństwo przyszło na świat pijane. Tą bulwersującą sprawą zajmują się odpowiednie organy, które zostały powiadomione przez lekarzy natychmiast po porodzie. Jaka kara czeka wyrodną matkę?
List terapeutyczny można napisać do matki, ojca, rodzeństwa, przyjaciół. To stosowany często w ramach terapii indywidualnej sposób, by pacjent uświadomił sobie, jakie relacje łączą go z najbliższymi mu osobami, które mają realny wpływ na jego życie. Poprosiłyśmy psychoterpautkę Marlenę Kazoń, by opowiedziała nam o nich, a nawet jeden z nich napisała.Pomyśl, ile razy chciałaś opowiedzieć swojej mamie o wszystkich krzywdach, które wyniosłaś z dzieciństwa. Jeszcze raz wyjaśnić nieporozumienia i waśnie, do których między wami doszło. Nie jest to łatwo, trudno się przełamać i pozwolić słowom płynąć. A gdyby przelać je na papier?
Na scenie bawi do łez, a w życiu sam ostatnio wiele przepłakał. Michał Wójcik z kabaretu Ani Mru-Mru w ciągu ostatniego roku przeszedł wiele ciężkich chwil. W marcu pożegnał ukochaną kobietę, która przegrała zmagania z nowotworem. Pozostawiła go z czteroletnim synkiem.Ciężko pozbierać się po takiej tragedii, a jeszcze trudniej wytłumaczyć dziecku śmierć mamy. Z tym wszystkim przyszło się niestety zmierzyć Wójcikowi. Po tych ciężkich chwilach, które ma za sobą, zdaje się, że znów zaczyna świecić dla niego słońce. Także w sferze uczuciowej.
Chwile grozy przeżyła kobieta z Lublina, która wybrała się na spacer z dzieckiem. Zaatakował ją mężczyzna z nożem, groził, że ją zabije. Na szczęście w pobliżu znalazł się mężczyzna, który odciągnął napastnika i pomógł kobiecie. Sprawą szybko zajęła się policja. Napastnik trafił do aresztu.
Wypadki się zdarzają. Nawet najbardziej troskliwej i zapobiegliwej mamie czasem dziecko sturla się z łóżka... Panika. Przerażenie. Strach o to, czy dziecku nie stało się coś bardzo złego. Tego, co wtedy dzieje się w naszych głowach i sercach, nie sposób opisać. Lęk o najbliższą nam istotę jest najsilniejszą emocją, jaka może przydarzyć się człowiekowi. Jednak trzeba się opanować i działać. Jest kilka czynności, które należy wykonać natychmiast po tym, jak dziecko upadnie z pewnej wysokości.
Już na długo przed wyborami Koalicja Obywatelska deklarowała, że jeżeli dojdzie do władzy, to będzie chciała wprowadzić nowe świadczenie, tzw. "babciowe”. Kobieta, która zechce wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim, miałaby dostać 1500 zł. Te pieniądze mogłaby przeznaczyć na żłobek lub podzielić się nimi z babcią dziecka.
Każdy, kto posiada ubezpieczenie chorobowe, ma prawo do zwolnienia lekarskiego, nie tylko dla siebie, ale również na opiekę nad bliską osobą, w tym oczywiście dzieckiem. W okresie zachorowań na grypę może to się bardzo przydać.Rodzice dostają od lekarza tak zwane L4 na opiekę, kiedy dziecko choruje. Ale czy w każdych okolicznościach można wziąć zwolnienie? Jaki jest limit opieki i komu przysługuje? To warto wiedzieć.
To się dzieje naprawdę, kochani. Idziemy do domku – napisała w mediach społecznościowych pani Dominika Clarke, mama słynnych pięcioraczków z Horyńca. Wrzuciła też na swoje konto filmiki z powrotu synka oraz piękne zdjęcie, na którym widzimy całą rodzinę w komplecie. Wreszcie są razem.Na nagraniu widzimy, jak rodzice zabierają synka z hospicjum, jest powitanie z rodzeństwem w domu. Jest też piękna fotografia całej rodziny.
W łódzkim oknie życia znaleziono niemowlę, a przy nim list, w którym rodzice napisali, dlaczego podjęli tak trudną decyzję. Choć to niewątpliwie dramat, mały chłopiec wkrótce będzie miał nową rodzinę.Póki co, maluszkiem zajmują się siostry urszulanki. Został już zbadany przez lekarzy i jest zdrowe. Ciężko wyobrazić sobie, co muszą przeżywać ludzie, którzy kochają swoje dziecko, ale nie mogą go wychowywać.
Kilka dodatkowych kilogramów, wystający brzuszek, większy biust, to dość częste zmiany w wyglądzie, które pojawiają się u kobiet na przykład po ciąży. Często też na tym etapie życia ubranie, które mamy do tej pory w szafie, przestaje pasować.Sprawdzamy, jak sobie można poradzić z garderobą, gdy sylwetka się zmieniła i nie wraca do tej sprzed ciąży. Co zakładać, żeby czuć się wygodnie? Jakie fasony wybierać, żeby podkreślały twoje atuty? Wcale nie musisz przechodzić na restrykcyjne diety. To, jaki nosisz rozmiar, jest tylko i wyłącznie twoją sprawą.
W Ostrowie Wielkopolskim doszło do niezwykłego zdarzenia. Mieszkanka tej miejscowości, która spodziewała się dziecka, zaczęła rodzić przed kościołem. Noworodek przyszedł na świat trzy miesiące przed czasem.Poród uliczny zdarza się bardzo rzadko. W tym przypadku wszystko potoczyło się szczęśliwie. I chyba musiało tak być, bo dziecko przyszło na świat w czepku.
To, co robiły matki opiekujące się dziećmi na kąpielisku, szokuje. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca z różnych przyczyn. Tymczasem zdarzyła się w publicznym miejscu w Warszawie. Pokazała ją policjantka, która prowadzi na Facebooku popularny profil. Zdarzenie zostało opisane na profilu “Z pamiętnika policjantki”, który prowadzi podinspektor Małgorzata Sokołowska. Policjantka umieszcza na nim ciekawostki i rady z zakresu bezpieczeństwa.
Mama pięciomiesięcznej dziewczynki próbowała nakarmić ją w samolocie. Gdy przystawiła dziecko do piersi, usłyszała, że może to przeszkadzać innym pasażerom. Stewardessy były nieustępliwe i nie przyjmowały żadnych tłumaczeń. Do zdarzenia doszło na pokładzie samolotu American Airlines. Podróżująca nim mama chciała nakarmić pięciomiesięczną córeczkę. Gdy przystawiła małą do piersi, obok jej fotela pojawiła się stewardessa. Pracownica linii lotniczych upomniała młodą mamę, że powinna zasłaniać się podczas karmienia, bo jej zachowanie może być źle odebrane przez innych pasażerów. Użyła szokującego argumentu, że na pokładzie są mężczyźni i dzieci.
Policja przypomina o zasadach prawidłowego przewożenia dzieci w samochodzie i ku przestrodze udostępnia nagranie z wypadku, w którym 2-latka wypadła z auta przez szybę. Dziecko jechało w foteliku, ale miało niezapięte pasy.Do wypadku doszło 23 stycznia 2022 r. w niewielkiej miejscowości Rożnów (gmina Susz, woj. warmińsko-mazurskie). Pojazdem kierowała 21-latka, a w samochodzie podróżował także jej 17-letni brat i 2-letnia córka. W pewnej chwili pojazd uderzył w rosnące przy drodze drzewo.
Relacja z matką ma na nas wpływ nie tylko, kiedy jesteśmy dziećmi, ale także rzutuje na całą naszą przyszłość. Ciepła i kochająca matka, która potrafi stworzyć zdrowe relacje z dzieckiem, wychowa szczęśliwego i znającego swoją wartość człowieka. Zdarza się niestety także, że relacje z matką są toksyczne. Wtedy niestety także ma to znaczenie w dorosłym życiu.Toksyczne matki często doskonale wiedzą, że swoim zachowaniem krzywdzą dzieci, ale nie potrafią się do tego przyznać. Kiedy usłyszą taki zarzut w swoją stronę, natychmiast temu zaprzeczą, wpadając w złość. Przedstawiamy trzy najgorsze błędy, jakie popełniają matki.
Matka czwórki dzieci opowiedziała w rozmowie z edziecko.pl jak wygląda życie w wielodzietnej rodzinie. Tłumaczy, że ma tyle obowiązków, że nie jest w stanie pracować. Na szczęście ze świadczeń, jak mówi: ma ładną pensję.Każdy rodzic wie, jak trudne bywa wychowywanie dzieci, a co dopiero kiedy ma się ich czworo. Dodatkowo im więcej dzieci, tym więcej także obowiązków i wydatków. Matka czwórki dzieci w rozmowie z edziecko.pl tłumaczy, że nawet gdyby chciała, to nie jest w stanie pracować.
26-letnia Keane Winchester z Tiptonville w stanie Tennessee razem ze swoim 2-letnim synkiem stała się ofiarą agresywnego włamywacza. Mężczyzna próbował za wszelką cenę wejść do ich domu. Kobieta zabarykadowała się w łazience.Zdarzenie zostało zarejestrowane na kamerze znajdującej się przed wejściem do domu rodziny Winchester. Włamywacz, używając kawałków drewna, przebił się do środka. Na szczęście policja szybko przyjechała nie miejsce. Kobieta z dzieckiem wyszli z tego cało.
Pewna matka twierdzi, że jej córkę popchnął duch, dlatego upadła i złamała sobie nogę. Dowodem na to ma być nagranie, które trafiło na Tik Toka, wywołując niemałe poruszenie wśród internautów. W sieci pojawiło się dziwne nagranie. Widać na nim krzątających się przy samochodzie ludzi: kobietę, mężczyznę i dwuletnie dziecko. Nagle dziewczynka się przewraca i z dużą siłą uderza o ziemię.
W Niemczech doszło do interwencji policji, ponieważ pewien sześciolatek nie chciał pójść do szkoły. Funkcjonariuszy wezwała matka chłopca. W Szwabii na południu Niemiec policja otrzymała nietypowe zgłoszenie. Na posterunek policji zadzwoniła kobieta, która prosiła o pomoc w przekonaniu jej syna do pójścia na lekcje. Kobieta stała z dzieckiem pod szkołą podstawową, do której pierwszoklasista nie chciał wejść.
Sąd obniżył wyrok Moniki P., która została oskarżona o zabicie swojej 4-miesięcznej córki. Matkę początkowo skazano na 25 lat więzienia, ale ze względu na trudne okoliczności, w których dorastała kobieta, zmniejszono go do 15 lat. Zbigniew Ziobro wniósł do Sądu Najwyższego kasację.W 2018 roku do chorzowskiego szpitala trafiła 4-miesięczna dziewczynka w ciężkim stanie. Jej matka zawiadomiła pogotowie, twierdząc, że dziewczynka się zadławiła. Pracownicy, widząc, że dziecko ma ciężki uraz głowy, zawiadomili policję. Okazało się, że matka uderzyła dwa razy niemowlę w głowę. Dziewczynka zmarła w szpitalu, a kobietę skazano na 25 lat więzienia.