Niezwykła pomoc dla najbardziej potrzebujących maluchów. Projekt, który wszyscy od razu pokochali
Pogotowie uśmiechu to cudowna inicjatywa Fundacji Czerwone Noski Klown w Szpitalu, w której uczestniczą artyści-klowni z Czerwonych Nosków. Dzięki grupie wspaniałych osób pełnych empatii, pacjenci i ich rodziny mogą liczyć na wsparcie i choć trochę uśmiechu w ciężkich chwilach. Dzięki nim szare szpitalne korytarze nabierają kolorów i pokrzepiającej atmosfery.
Fundacja Czerwone Noski Klown w Szpitalu rozpoczęła swoje działania w 2012 roku, wtedy też zaczęła pojawiać się w szpitalach w Krakowie, Warszawie i Wrocławiu.
Od tamtych chwil systematycznie powiększany był zasięg działań, a nowe programy cieszyły coraz więcej potrzebujących. W 2019 roku można było spotkać tę ekipę wspaniałych ludzi już w 6 miastach.
Program z misją, który podnosi na duchu najbardziej cierpiących
Artyści-klowni z Czerwonych Nosków są z potrzebującymi osobami w najcięższych chwilach, wykazują niebywałą siłę, pogodę ducha i co ważne, profesjonalizm. Bez takich przymiotów, trudno byłoby wspierać cierpiące osoby. Artyści-klowni z Czerwonych Nosków posiadają kilku lub kilkunastoletnie doświadczenie artystyczne. Przed dołączeniem do zespołu przechodzą kilkumiesięczny casting, a potem przygotowanie zarówno artystyczno- klownowe, jaki i psychologiczne.
Pojawiają się gdy osobom/pacjentom w szpitalach towarzyszy największy stres i napięcie związane z planowanymi zabiegami operacyjnymi czy badaniami.
Nawiązują pozytywną relację z pacjentem, który jest w czasie oczekiwania na zabieg, dzięki obcowaniu z Czerwonymi Noskami napięcie zostaje rozładowane, a procedury medyczne nie są aż tak przerażające. Klown jest swoistym pośrednikiem między pacjentem a medycznym personelem, zaciera granice, zbliżając dwa światy.
Programy, które pomagają rozładować napięcie i wygrać ze strachem w szpitalach
Czerwone Noski zawsze znajdą rozwiązanie nawet w najtrudniejszych momentach. Nawet podczas pandemii i związanymi z nią obostrzeniami potrafili znaleźć sposób na wsparcie. Powstała wtedy inicjatywa odwiedzania dzieci bez przekraczania drzwi szpitala — czyli przed jego oknami.
Uczestnicy projektów towarzyszą małym pacjentom w długim procesie stopniowego wybudzania ze śpiączki. Już od prawie 10 lat regularnie w każdy poniedziałek odwiedzają pacjentów Kliniki Budzik w Warszawie. Czerwone Noski były świadkami już 60 wybudzeń!
Tego rodzaju działania dają nadzieję na lepsze jutro i załagodzenie cierpienia tych najmłodszych, dla których przebywanie w tak przykrych warunkach, które przejawia szpital, staje się choć trochę lepsze i przepełnione uśmiechem.