Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
Grzegorz Piórkowski
Grzegorz Piórkowski 23.03.2022 04:12

Termometr owulacyjny

Termometr owulacyjny
pixabay.com

Co to jest termometr owulacyjny?

Termometr owulacyjny może okazać się bardzo pomocnym narzędziem dla par, które planują powiększenie rodziny. Chcąc zajść w ciążę, kobieta może dzięki niemu określić, kiedy dokładnie przypada u niej owulacja i które dni w cyklu miesięcznym są płodne. Jest to szczególnie przydatne, jeśli ma ona bardzo nieregularny lub wydłużony cykl, ponieważ trudniej wtedy określić moment owulacji.

Zazwyczaj jajeczkowanie następuje co 28 dni, między 13 a 15 dniem przed krwawieniem. Nie jest to jednak regułą i rozbieżności między powyższymi danymi mogą być całkiem spore, zależnie od ciała kobiety. Aby mieć więc pewność, kiedy nastąpi owulacja, można zastosować termometr owulacyjny.

Wykorzystuje on powodowane przez hormony zmiany temperatury w organizmie w różnych okresach cyklu miesiączkowego. Zasada jest taka, że na kilka dni przed owulacją temperatura się obniża, zazwyczaj ledwie o około 0,2 stopnia Celsjusza. Za to po owulacji może się podnieść nawet do 37 stopni. Tutaj kluczowa jest różnica między termometrem owulacyjnym, a zwykłym. Ten pierwszy jest o wiele bardziej dokładny, co pomaga wykryć te drobne różnice. Wykonywany nim pomiar trwa też odpowiednio dłużej. Dodatkowo temperaturę należy mierzyć codziennie, przynajmniej przez dwa cykle. Dzięki temu przekonamy się jakie są wahania temperatury w ciele i zaczniemy zauważać moment jajeczkowania. Nie należy też pomijać innych sygnałów, które mogą wskazywać na ten okres. Można sugerować się zmianą w konsystencji wydzieliny z pochwy: jest wtedy bardziej przezroczysta i ciągnąca się. Niektóre kobiety odczuwają też specyficzny, kłujący ból owulacyjny, co oznacza pęknięcie pęcherzyka Graafa w jajniku.

Dzięki temu w trzecim cyklu będziemy mieć już pewność, w którym momencie dojdzie do jajeczkowania. Dodatkowo, termometr owulacyjny może również być wyznacznikiem tego, czy zapłodnienie było skuteczne, ponieważ po implementacji zarodka, czyli około siedmiu dni po jajeczkowaniu, następuje mały skok temperatury ciała. Może się wtedy też pojawić krwawienie implantacyjne. Ten wzrost temperatury jest jednak krótkotrwały, zazwyczaj wynosi jeden dzień.

Termometr owulacyjny - jak używać?

Zasada działania jest taka sama jak przy używaniu zwykłego termometru. Temperaturę można mierzyć tak w ustach, jak i w pochwie. Najlepiej dokonywać pomiaru od razu po przebudzeniu, jeszcze zanim się wstanie. Idealnie byłoby robić to każdego dnia o tej samej porze i przez taki sam okres, ponieważ dzięki temu mamy pewność, że żaden inny czynnik nie zakłóci dokładności pomiaru. Z uwagi na ten fakt zawsze warto mieć termometr blisko łóżka, żeby nie trzeba było po niego wstawać i zmieniać pozycji ciała!

Termometr owulacyjny - na co uważać?

Oczywiście nie tylko cykl owulacyjny ma wpływ na temperaturę ciała. Jest wiele czynników, które mogą zaburzyć pomiar i sprawić, że niewłaściwie zinterpretujemy wynik. Może to być na przykład dręcząca nas choroba, która wywoła gorączkę, leki, które w tym czasie przyjmujemy, duży wysiłek fizyczny, przeżywanie dużego stresu, a także zmiana trybu życia, na przykład z aktywności dziennej na nocną. Wszystko to może sprawić, że odczyt temperatury będzie wyższy, ale nie będzie to w ogóle związane z jajeczkowaniem.

Tagi: Dziecko