Wiceminister Edukacji o nauce zdalnej. Uczniowie mogą szybciej wrócić do szkoły
Według oficjalnego rozporządzenia rządu nauka zdalna ma potrwać do końca lutego. Resort edukacji jednak coraz częściej wspomina o skróceniu trybu online i sprowadzeniu uczniów do szkół jeszcze przed końcem miesiąca. Na ten temat wypowiedział się wiceminister edukacji Tomasz Rzymkowski.
7 lutego Rzymkowski był gościem audycji w radiu Wnet.fm. Podczas rozmowy został zapytany o dalsze plany ministerstwa związane z nauką zdalną. Wyjaśnił, że jeśli sytuacja będzie stabilna, część uczniów prawdopodobnie szybciej wróci do szkoły.
Tomasz Rzymkowski o nauce zdalnej
Resort edukacji stale obserwuje sytuację epidemiologiczną i stara się odpowiadać na bieżące potrzeby. Obecnie liczba chorych na COVID-19 ulega stopniowemu zmniejszeniu. Istnieje zatem prawdopodobieństwo, że część uczniów wróci do szkoły szybciej niż 27 lutego.
- Jeśli tylko sytuacja w poszczególnych województwach się na tyle polepszy i ta perspektywa będzie na tyle stabilna, to zdecydujemy się na skrócenie tego okresu czasu. To znaczy dzieci wrócą szybciej, niż 27 lutego. Może o tydzień, może o dwa dzieci wrócą do nauki stacjonarnej. My na to bardzo liczymy i obserwujemy dobrą tendencję — powiedział Rzymkowski w radiu Wnet.fm.
Co dalej z nauką w szkołach?
Rzymkowski zapewnił, że ewentualne zmiany dotkną tylko tych województw, które są już po feriach zimowych. Cała reszta najprawdopodobniej pozostanie na trybie zdalnym do końca lutego.
- Nie będziemy robić fikcji polegającej na tym, że przywracamy naukę stacjonarną w tych województwach, w których ferie zaczynają się dopiero w przyszły poniedziałek. Chociażby w moim województwie łódzkim, bo rzeczywiście byłoby to z naszej strony groteskowe. Myślę o tych województwach, w których teraz trwa drugi semestr i są już po feriach zimowych.
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
Źródło: edziecko.pl