Czy trzeba składać wniosek na o laptop dla czwartoklasisty? Wszystko, co musisz wiedzieć
Prawie 400 tys. nowiutkich laptopów, każdy o wartości blisko 3 tys. zł ma trafić w ręce czwartoklasistów nie później niż do 30 września. Minister cyfryzacji zapewnia, że umowa z dostawcą sprzętu jest już "w przededniu podpisania". Laptopy mają znaleźć się w rękach uczniów najpóźniej do 30 września.
Warunkiem postawionym dostawcy był m.in. grawerunek z orłem białym, takim samym, jak na polskim herbie.
Laptop dla każdego
Rok szkolny 2023/24 ma być przełomowy, to właśnie w najbliższym okresie edukacji zostanie przeprowadzona największa w historii akcja cyfryzacyjna polskich szkół. Każdy świeżo upieczony uczeń 4 klasy szkoły podstawowej, zarówno publicznej, jak i prywatnej otrzyma laptop.
Już w drugiej połowie kwietnia otwarto koperty ofertowe, które wpłynęły do Ministerstwa Cyfryzacji. Szef resortu Janusz Cieszyński mówił, że to największy konkurs ofertowy na świecie. Wygrała go firma X-Kom, która zaoferował sprzęt dla uczniów w cenie 2 952 zł brutto za sztukę. Przy blisko 400 tys. sztuk daje to niebagatelną kwotę 1,18 miliarda złotych.
Wśród wymogów dla sprzętu znalazły się wytyczne co do grawerów, które mają się znaleźć na obudowie komputerów. Wszystkie laptopy mają być patriotyczne, czyli na ich obudowie musi znaleźć się wizerunek orła białego, który jest tożsamy z godłem Polski, w środku zaś na przestrzeni pod klawiaturą musi znaleźć się napis Rzeczpospolita Polska. Symbole muszę być widoczne i czytelne dla każdego, kto spojrzy na komputer.
Rodzice wybiorą, czy biorą komputer na własność
W zależności od preferencji to rodzice mają decydować, czy komputer przyjmują na podstawie odpowiedniej umowy na własność, czy też w formie użyczenia. Co istotne nie trzeba składać żadnego wniosku, komputer będzie przyznawany każdemu czwartoklasiście
"Zgodnie z przepisami ustawy sprzęt przekazany uczniowi stanowi własność jego rodziców. Nie może być on przedmiotem jakichkolwiek czynności rozporządzających w okresie pięciu lat od dnia przyjęcia go na własność" - zapisano w komunikacie ministerstwa.
Jeśli rodzice odmówią przyjęcia komputera na własność, przejdzie on na własność szkoły i ona będzie nim dysponować, rodzice mogą wtedy zdecydować o korzystaniu przez dziecko ze sprzętu na zasadzie użyczenia. Obowiązywać będą ich wtedy warunki użytkowania zapisane w odpowiedniej umowie.
Jeśli w trakcie korzystania ze sprzętu rodzice zdecydują o oddaniu laptopa do szkoły - mogą to zrobić.
Laptopy rozda dyrektor
Samorządowcy wciąż nie wiedzą, jak będzie wyglądała procedura dostarczenia i dystrybucji sprzętu. Zgodnie podkreślają jednak, że 400 tys. laptopów to ogromne przedsięwzięcie i wyzwanie strategiczne. Strona rządowa zapewnia jednak, że laptopy zostaną dostarczone bezpośrednio do szkół i samorządy nie będą ich ewidencjonować jako swojego majątku i nie będą gromadzić danych rodziców, w tym peseli, czy numerów dowodów osobistych.
"Procedura będzie maksymalnie uproszczona - kurier, tak jak w przypadku każdej dostawy, będzie tylko sprawdzał, czy dyrektor, który ten sprzęt odbiera, jest osobą właściwą" - mówił Marek Wójcik, przedstawiciel samorządowców.
Laptopy mają trafiać do czwartoklasistów w każdym kolejnym roku szkolnym i wystarczać na pięć lat edukacji, czyli do końca szkoły podstawowej. Jednak aby spełnić rządowe obietnice i wyposażyć dzieci w komputery do końca września, niezbędne jest stworzenie regulacji prawnych jeszcze w sierpniu.
Marek Wójcik, sekretarz strony samorządowej KWRiST poinformował, że komisja na spotkaniu roboczym 8 sierpnia będzie dyskutować o rozporządzeniu uczniowskim w tej sprawie, a następnie podobna dyskusja odbędzie się nad rozporządzeniem nauczycielskim w tej sprawie.
Wójcik zaznacza, że jest dobrej myśli co do przebiegu przekazania sprzętu, bo współpraca z MC układa się bardzo dobrze.
Trzymamy kciuki, choć pamiętamy, że w minionym roku szkolnym niektóre szkoły podstawowe nie doczekały się dostaw podręczników, aż do grudnia, choć darmowe podręczniki dla uczniów szkół podstawowych są dostępne od 2014 roku. Może z komputerami pójdzie lepiej.
Zobacz także:
Pół wakacji leży w łóżku? Oto co dzieje się w pokoju nastolatka, kiedy nikt nie patrzy
Zamiast budować mury, uchylaj drzwi. Na nastolatka naprawdę można przestać krzyczeć
Mały meteopata – tak to jest możliwe!