Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Życie rodzinne > Jeśli to robisz, popełniasz błąd! Dlaczego nie warto wyręczać dzieci?
Martyna Kucharczyk
Martyna Kucharczyk 20.02.2022 01:00

Jeśli to robisz, popełniasz błąd! Dlaczego nie warto wyręczać dzieci?

wyręczanie dziecka
fot. StockPlanets, canva.com

Troska rodziców nikogo nie dziwi. Każdy bowiem chce dla swojego dziecka jak najlepiej. Ale nadmiar troski to nie jest to, za czym przepadają specjaliści od rozwoju dzieci. Zdarza się, że rodzice zaślepieni swą miłością do malucha potrafią być wręcz nadopiekuńczy. Wyręczają wtedy dziecko w każdej czynności i nie pozwalają mu samodzielnie się rozwijać.

Każdemu maluchowi trzeba czasem w czymś pomóc. Jednak dzieci są mądrzejsze, niż nam się wydaje i wiele rzeczy potrafią zrobić same. Pod warunkiem, że damy im na to szanse. Rodzice, którzy wyręczają swoje dzieci we wszystkim, popełniają duży błąd.

Dlaczego nie warto wyręczać dzieci?

Powodów, dla których wyręczamy dzieci, może być wiele. Rodzice zwykle mają czyste intencje: chcą, by dziecko było radosne i szczęśliwe, korzystało z uroków młodości i miało lepsze dzieciństwo niż mama i tata. Łatwo jednak przekroczyć granicę i swoją nadopiekuńczością skrzywdzić dziecko.

Jeśli wyręczasz malucha we wszystkim, to w konsekwencji nie zdobywa on żadnych nowych umiejętności. Nie uczy się samodzielnego rozwiązywania problemów i podejmowania wyzwań. W ten sposób w przyszłości może stać się niezaradnym i mało samodzielnym dorosłym, który czeka na gotowe rozwiązania, na to, że ktoś mu pomoże. Ponadto całe życie może oczekiwać, że rodzice (i inni bliscy) są "na zawołanie".

Przestań wyręczać dziecko!

Ciężko jest zmienić utarte schematy. Jednak w przypadku wyręczania dzieci, warto się wysilić i zmienić jak najszybciej swoje postępowanie. Na początku trudno będzie się przyzwyczaić do nowej strategii działania. Problem będą miały z tym zarówno maluchy, jak i ich rodzice. Z czasem jednak wszystkim wyjdzie to na dobre.

Przede wszystkim twoje dziecko poczuje, że wiele potrafi, że umie samo sobie poradzić z różnymi czynnościami, będzie pewne i odważne w działaniu. To przyda się w przedszkolu, szkole, podczas zabaw z rówieśnikami, a potem także w dorosłym życiu prywatnym i zawodowym. Nie będzie nieustająco oglądać się za mamą i tatą, aby mu w czymś pomogli, tylko samo spróbuje rozwiązać problem. Takie dziecko na pewno chcesz wychować.

Czas na pierwsze obowiązki

Zacznij od przydzielenia maluchowi obowiązków, które będzie sam wykonywał. Dokładnie określ, czego od niego oczekujesz i kiedy to powinien robić. Obowiązki dopasuj do wieku dziecka. Na początku może to być, np. układanie zabawek przed pójściem spać. Starsze dziecko można zaangażować w sprzątanie łóżka czy codzienne nalewanie kotu wody do miski. 

Gdy dziecko coś samo robi, nie spiesz mu z pomocą. Cierpliwie czekaj, aż nieporadnymi paluszkami wyciągnie koralik, który zaplątał się pod dywanem. Nie wkładaj mu butów, gdy samo się do tego wyrywa. Wiadomo, że zrobisz to szybciej, ale dziecko w ten sposób nigdy nie nauczy się robić tego tak sprawnie jak ty. 

Nie wymagaj od razu od malucha perfekcji. Pozwól mu na popełnianie błędów i porażek. Ty też przecież, gdy zaczynasz zajmować się czymś nowym, na początku popełniasz różne błędy, zapominasz o czymś. Dziecko powoli będzie zdobywało doświadczenie i uczyło się poznawania konsekwencji swoich decyzji. 

Nie czuj się źle z tym, że zostawiasz dziecko "samo sobie". Musisz nauczyć go funkcjonowania bez ciągłej uwagi i pomocy ze twojej strony. I pamiętaj – robisz to dla jego dobra.

Zobacz też:

Matka chciała zmotywować dziecko do sprzątania. Posunęła się do ostateczności
Porządki z małym pomocnikiem
Mama była zachwycona, jak rodzeństwo wspólnie sprząta