Domowe sposoby oczyszczania zatok
Ból zatok – objawy
Zatoki to wypełnione powietrzem przestrzenie znajdujące się w okolicach nosa. Ich zadaniem jest wytwarzanie wydzieliny służącej do nawilżania i oczyszczania wdychanego powietrza.
Podczas dolegliwości związanych z zatokami możemy doświadczyć takich objawów jak katar, zatkany nos i rozpierający ból głowy, który nasila się przy pochylaniu. Jeśli te będą utrzymywać się przez długi czas mimo tego, że stosujemy domowe sposoby oczyszczania zatok, to należy się udać do lekarza, bo może to oznaczać zapalenie, które może prowadzić do poważniejszych powikłań.
Zapalenie zatok okazuje się czasem wyjątkowo niebezpieczne ze względu na ich bliskość z tkanką mózgową. Rozprzestrzenienie się zakażenia może skutkować nawet zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych, ale także zapaleniem ucha czy gardła. Zdarza się, że nieleczone prowadzi do utraty słuchu.
Inhalacje
Jeśli chodzi o łatwe w przygotowaniu domowe sposoby oczyszczania zatok, taką opcją na pewno są inhalacje. Metoda polega na wdychaniu pary wodnej wraz z aromatem ziół albo olejków eterycznych. Ułatwia to oddychanie, pomaga rozrzedzać wydzielinę i zmniejsza ból. Nie wymagają dużego nakładu pracy, potrzebna jest miska z gorącą wodą i ręcznik.
Przy samym bólu u nasady nosa może wystarczyć inhalacja wykonana na bazie roztworu soli. Wystarczy do dwulitrowej miski wsypać około 5 łyżek soli kuchennej lub morskiej, po czym pochylić się nad parującą wodą, nałożyć na głowę ręcznik, by stworzyć z niego nad miską swego rodzaju namiot i wdychać nosem unoszące się opary.
Dla bezpieczeństwa należy przy tym zamknąć oczy, a także nie zbliżać twarzy do powierzchni gorącej wody, by się nie oparzyć.
Zależnie od objawów inhalacje można wykonywać używając rumianku, tymianku, mięty pieprzowej, szałwii i skrzypu polnego. Dobrym dodatkiem będą też olejki eteryczne np. eukaliptusowy, majerankowy, kamforowy czy lawendowy. Te składniki doskonale radzą sobie z uciążliwym katarem. Na jeden litr wody należy wykorzystać około 50 gramów ziół lub kilka kropli olejku, po czym spędzić około 10 minut wdychając opary.
Unikajmy jednak inhalacji, jeśli mamy cerę naczynkową!
Maści rozgrzewające
Należy rozsmarować je na czole i skroniach, po czym obwiązać głowę chustką. Powinna być wełniana, albo bawełniana. Po przespaniu nawet nocy w takim kompresie często widać poprawę.
Tej metody również nie zaleca się osobom z cerą naczynkową lub wrażliwą, ponieważ maść może przyczynić się do podrażnienia skóry, co objawiało się będzie czerwonymi śladami i uczuciem pieczenia.
Kompresy
Okłady z imbiru, soli, grochu lub gorczycy pomagają łagodzić ból i pozbyć się choroby. Jeśli chcemy przyrządzić kompres z imbiru, przygotujmy dwie szklanki wody i trzy kawałki pokrojonego imbiru. Imbir gotujemy przed około 20 minut i gdy woda nieco wystygnie moczymy w niej ściereczkę i przykładamy do czoła. Warto położyć się w pozycji z uniesioną głową i spędzić tak 15 minut.
Na patelni można podgrzać trochę leczniczej soli jodowo-bromowej. Potem włożyć w płócienną albo bawełnianą ściereczkę i przyłożyć do czoła, co pomoże nam udrożnić nos. Podobny efekt daje groch albo gorczyca, należy jednak uważać, by nie były zbyt gorące, aby się nie poparzyć.