Dziewczynka urodziła się z ciemnymi plamami na ciele. Teraz jest gwiazdą Instagrama
Toneka i Justin nie posiadali się ze szczęścia, kiedy okazało się, że spodziewają się dziecka. Wcześniej doświadczyli straty, dlatego tym bardziej z niecierpliwością oczekiwali pociechy. Zdziwili się, jednak kiedy ją zobaczyli.
Toneka Rogers i Justin Robinson mieli za sobą trudne przeżycia. Kiedy Toneka zaszła w pierwszą ciążę, wystąpił u niej syndrom HELLP, czyli ciężka postać stanu przedrzucawkowego. Z tego powodu dziecko urodziło się przedwcześnie, a po czterech tygodniach zmarło. Pięć miesięcy później kobieta zaszła w kolejną ciążę.
Dziewczynka zadziwiła rodziców swoim wyglądem
Z powodu straty pierwszego dziecka, druga ciąża także była szczególnie traktowana, a kobieta miała stały kontakt z lekarzami. Ciąża przebiegała jednak prawidłowo i dziewczynka o imieniu Jireh urodziła się w czerwcu 2021 roku.
Świeżo upieczeni rodzice byli zaniepokojeni, kiedy zobaczyli swoją nowo narodzoną córeczkę, ponieważ całe jej ciało było pokryte czarnymi plamami. Lekarze zapewnili ich jednak, że dziewczynka jest całkowicie zdrowa, a znamiona są jedynie powierzchowne.
- Mama i tata nie mieli pojęcia, że wyjdę z tymi wszystkimi znakami piękna. Właściwie moje pierwsze słowa taty brzmiały: „Co to jest na jej twarzy?”. Lekarze nie mieli pojęcia, ale zapewnili go, że nie odczuwam bólu. Tak zaczęła się moja podróż. Oficjalnie zdiagnozowano u mnie CMN, gdy miałam 5 tygodni, ale moim rodzicom zależało tylko na moim szczęściu i zdrowiu - czytamy w jednym ze wpisów na Instagramowym profilu Jireh.
Wrodzone znamiona melanocytowe
Mała Jirah urodziła się z wrodzonymi znamionami melanocytowymi (CMN). Choroba polega na występowaniu na skórze zmian o dużych rozmiarach, brodawkowatej lub guzkowatej powierzchni i regularnym zabarwieniu. Dotyka około 1 proc. niemowląt na całym świecie, a jej przyczyną jest nieprawidłowy rozwój komórek barwnikowych w pierwszych miesiącach ciąży.
Znamiona nie zagrażają życiu dziecka, ale mogą zwiększać ryzyko zachorowania na czerniaka. Rodzice bardzo kochają małą Jirah i akceptują jej wyjątkowy wygląd, który sprawił, że dziewczynka stała się prawdziwą gwiazdą internetu. Toneka i Justin początkowo publikowali jej zdjęcia w mediach społecznościowych dla rodziny, ale szybko okazało się, że przyciągnęły one także innych użytkowników, a obecnie ich profil obserwuje już prawie 10 tysięcy osób.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
Źródło: instagram.com, parenting.pl, mp.pl