Lekarze ostrzegają przed wirusem RSV
Lekarze ostrzegają rodziców, którzy mają dzieci chodzące do żłobka czy przedszkola i niemowlę, aby nie posyłali tych pierwszych do placówek opiekuńczo-wychowawczych. Poza koronawirusem i grypą panuje wirus RSV, który jest szczególnie niebezpieczny dla maleństw, które nie skończyły trzeciego miesiąca życia.
Obecnie jest zwiększona zachorowalność na wirusa RSV i COVID-19, a do tego zaczyna się jeszcze grypa. Lekarze ostrzegają przed wirusem RSV, który jest szczególnie niebezpieczny dla dzieci w pierwszych trzech miesiącach życia. Apelują do rodziców, aby nie posyłali starszego rodzeństwa do żłobka czy przedszkola, aby nie przyniosło tego wirusa do domu i nie zaraziło noworodka czy niemowlaka, który przechodzi zakażenie wirusem RSV najciężej.
Wirus RSV atakuje oskrzela
Szpitale dziecięce są przepełnione. Trafiają do nich dzieci w ciężkim stanie z bardzo nasiloną dusznością, zwłaszcza wydechową. Jednym z nich jest Gustaw, który urodził się przed tygodniem, a już zachorował. Na szczęście bardzo szybko trafił do lekarza pierwszego kontaktu, który od razu skierował go do szpitala, aby tam wykonano test w celu sprawdzenia, czy to nie wirus RSV zaatakował jego oskrzela.
- Jeśli doszło do zapalenia oskrzelików, to zmiany osłuchowe są bardzo charakterystyczne i można podejrzewać, że to wirus RSV. Niemniej inne wirusy też powodują zapalenie oskrzelików, więc pewność może nam dać dopiero wymaz -cytuje dr n. med. Ilonę Derkowską, pediatrę z oddziału niemowlęcego Gdańskiego Szpitala Dziecięcego portal polsatnews.pl.
Objawy, które mogą świadczyć o wirusie RSV
Przychodnie są oblegane przez małych pacjentów, którzy skarżą się na katar, kaszel i gorączkę. Kiedy dochodzą do tego: apatia, brak apetytu, senność, a co najważniejsze problemy z oddychaniem, oraz duszności, to może świadczyć o zakażeniu wirusem RSV. Należy wtedy niezwłocznie udać się z dzieckiem do szpitala, ponieważ tylko wymaz i test mogą dać odpowiedź na to, jaki wirus zaatakował jego organizm.
Na szpitalne oddziały trafiają malutkie dzieci z wirusem RSV, które mają bardzo słaby odruch kaszlowy i wymagają specjalistycznej pomocy. Jest u nich przeprowadzane odsysanie wydzieliny z nosa i podawane ogrzane i nawilżone powietrze nasycone tlenem. Noworodki zakażone wirusem RSV spędzają w szpitalu nawet kilka tygodni, zanim zostaną wypuszczone do domu.
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
Uczniowie boją się włączać kamerki podczas lekcji. Czy są obowiązkowe podczas zajęć?
Zaczęła karmić dziecko w czasie zakupów. Reakcja klientów zaskoczyła kobietę
Kiedy starsi uczniowie wrócą do szkół? Ministerstwo Edukacji musiało zmienić swój plan
Źródło: polsatnews.pl