Miesięczne dziecko nie żyje. Rodzice zostali zatrzymani, byli pod wpływem

Rodzice mogli dopuścić się zaniedbań

Na chwilę obecną wiadomo tylko, że to rodzice wezwali lekarza do dziecka. Zamieszkująca na terenie gminy Błonie rodzina usłyszała od medyka, że dziecko nie żyje.

Lekarz po stwierdzeniu zgonu niemowlęcia, wezwał policję. Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci przebadali rodziców na obecność alkoholu. Obydwoje byli pod jego wpływem, choć jak przekazała policja - poziom był niewielki.

Nie było obrażeń

Jak podaje radio RMF, na ciele dziecka nie ujawniono żadnych obrażeń, skąd więc zatrzymanie rodziców? Najprawdopodobniej zachodzi podejrzenie, że para dopuściła się zaniedbań, w wyniku których ucierpiało maleństwo.

Sekcja zwłok dziecka zostanie przeprowadzona najpóźniej w środę, póki co nie ma możliwości stwierdzenie przyczyny zgonu niemowlęcia. 

Co grozi za opiekę nad dzieckiem pod wpływem alkoholu?

Choć nie istnieje przepis, który zakazywałby dorosłym sprawującym opiekę nad dziećmi spożywania alkoholu, to rozsądek mówi zupełnie coś innego. Osoba będąca pod wpływem ma spowolnione reakcje, nieco inaczej słyszy i widzi - łatwiej wówczas przeoczyć niepokojące sygnały.

Jeżeli dojdzie do sytuacji, w której nietrzeźwi opiekunowie narażą dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, to osobom, na których ciąży obowiązek opieki, grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności (art. 160 § 2. Kodeksu Karnego). Policja zaznacza, że rodzice nie usłyszeli zarzutów i nie wiadomo, czy tak się stanie, funkcjonariusze przestrzegają, by powstrzymać się od osądów i stygmatyzacji.

Zobacz także:

Przez tę poduszkę zmarło już 154 dzieci. Znajduje się w domu każdej mamy

Zabiła niemowlęta i pogrzebała w piwnicy. Kim jest Paulina G. i jej ojciec-kochanek

Dlaczego niemowlę śpi z pupą wycelowaną w sufit? Powód może zaskoczyć