Nauka zdalna zostanie skrócona? Ministerstwo Edukacji nie wyklucza
Ministerstwo Edukacji nie wyklucza skrócenia nauki zdalnej. Podczas rozmowy dla Radiowej Trójki wiceminister edukacji Tomasz Rzymkowski poinformował, że resort wnikliwie przygląda się sytuacji epidemiologicznej.
Przemysław Czarnek już parę dni temu wyjawił, że istnieje prawdopodobieństwo skrócenia nauki zdalnej. Zmiana miałaby objąć uczniów z poszczególnych województw, w zależności od panującej liczby zakażeń. Dziś jego słowa potwierdził Rzymkowski.
Nauka zdalna zostanie skrócona?
Obecnie uczniowie klas 5-8 i szkół ponadpodstawowych przebywają na nauce zdalnej. Przerwa w trybie stacjonarnym oficjalnie ma potrwać do końca lutego. Resort edukacji nie wyklucza jednak wprowadzenia pewnych zmian. O skróceniu okresu nauki zdalnej wypowiedział się Tomasz Rzymkowski w "Salonie Politycznym Trójki".
- Przyglądamy się sytuacji w poszczególnych województwach i jeżeli będzie ona dobra to zdecydujemy się na skrócenie nauki zdalnej — powiedział.
Podobny komunikat przekazał minister Czarnek goszcząc w Polskim Radiu 24. Szef resortu edukacji zdradził, że liczy na jak najszybszy powrót do nauki tradycyjnej.
- Jeśli sytuacja na to pozwoli, będziemy dążyć do tego, ażeby skrócić ten okres nauki zdalnej, przynajmniej w tych pięciu województwach, które rozpoczęły ferie wcześniej i już te ferie się skończyły — mówił.
Powrót nauki stacjonarnej
Jednak póki co lepiej nie przywiązywać się do zapewnień ministerstwa edukacji. Oficjalnie nauka zdalna ma potrwać do 27 lutego.
- Z uwagi na liczbę zakażeń, która jest coraz większa - i ona będzie jeszcze większa w tym tygodniu - wykorzystując również przerwę feryjną, wprowadziliśmy naukę zdalną do 27 lutego. Dla większości województw oznacza to nieco ponad 2 tygodnie nauki zdalnej, bo 2 tygodnie to są ferie zimowe — tłumaczył Przemysław Czarnek.
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
Źródło: Twitter