Okradziono dom dziecka w Wałbrzychu. Dyrekcja placówki prosi o pomoc w znalezieniu sprawcy
" 2599 złotych kosztował nowy, jeszcze nierozpakowany komplet rattanowych mebli ogrodowych. Środki na ten cel pozyskaliśmy od darczyńców, a dzisiejszej nocy meble te zostały z naszego ogrodu ukradzione" - przekazała dyrektorka domu dziecka w Wałbrzychu. Jak stwierdziła kobieta, kradzież jest nie tylko stratą dla placówki, ale również przykrością dla dzieci, które w niej przebywają.
W oficjalnym komunikacie dyrektorka placówki poprosiła o pomoc w znalezieniu sprawcy. Podała dwa numery kontaktowe, na które mogą zgłaszać się wszyscy, którzy mają jakieś informacje. Podkreśliła również, że zawiadomienie zostanie wycofane z policji, jeśli sprzęt zostanie zwrócony.
Okradziono dom dziecka
Dzieci przebywające w domach dziecka nie mają łatwo. Zwykle ich sytuacja łączy się ze współczuciem otoczenia i licznymi próbami wsparcia dobroczyńców. Tym razem jednak było inaczej. Sprzęt znajdujący się na terenie domu dziecka w Wałbrzychu nieoczekiwanie został skradziony.
- Dzisiejszej nocy okradziono dzieci z Domu Dziecka na ul. Asnyka 13. Z ogrodu skradziono zestaw wypoczynkowy rattanowy, nowy zapakowany w kartony, zakupiony ze środków ofiarowanych przez naszych drogich darczyńców. Wszyscy bardzo cieszyliśmy się z nadchodzącej wiosny. Zakupiliśmy altany ogrodowe i zestawy wypoczynkowe aby nasze pociechy mogły miło spędzać czas w zacienionym, spokojnym miejscu. Niestety ludzie złej woli okradli nasze dzieci. Jest to czyn godny potępienia-okradać biedne dzieci, które i tak już przeszły bardzo dużo złych rzeczy w swoim życiu — przekazała Elżbieta Makowska, dyrektor placówki.
Apel o pomoc
- Jeżeli ktoś ma jakieś informacje to prosimy o kontakt na ul. Asnyka 13 lub pod numer telefonu 74 84 43 885 lub 730 191 777. Jeżeli kogoś sumienie ruszy to prosimy o zwrot i wtedy też wycofamy zawiadomienie o kradzieży z Policji — czytamy w dalszej części komunikatu.
W rozmowie z portalem walbrzych.dlawas.info Makowska przyznała, ze nigdy wcześniej nie spotkała się z taką sytuacją. Jest to przede wszystkim ogromna krzywda dla dzieci, które i tak nie mają w życiu łatwo.
- Zależy nam, by nasi wychowankowie czuli się w domu możliwie jak najlepiej. W ostatnich latach udało nam się pozyskać dodatkowe środki na altanę ogrodową, teraz marzyły nam się jeszcze meble wypoczynkowe, by w upalne dni dzieci i odwiedzający dom mogli spędzić czas w ogrodzie w upalne dni — podkreśliła dyrektor.
Makowska nadal ma nadzieję, że sprzęt uda się jakoś odnaleźć. Jeśli sprawca zdecyduje się go zwrócić dobrowolnie, może nawet uniknąć kary.
Artykuły polecane przez redakcję Portal Parentingowy:
Skuteczne sposoby na wzmocnienie odporności u dzieci. Zapomnisz o ciągłym bieganiu do lekarza
Twoje dziecko skończyło 6 miesięcy? To jeden z najważniejszych momentów
Ania Bardowska pokazała projekt pokoju dla dziecka. Robi wrażenie
Źródło: walbrzych.dlawas.info