Pakiet świadczeń dla rodzin z Ukrainy. Nie każdy jest zachwycony pomysłem
W Polsce obecnie znajdują się setki tysięcy rodzin z Ukrainy. Wszystkie znalazły się w ciężkiej sytuacji — zarówno psychicznej, jak i materialnej. Dość szybko polski rząd zaczął zastanawiać się nad wprowadzeniem pakietu świadczeń dla uchodźców.
Sam Sejm wydaje się nie mieć wątpliwości co do zagwarantowania przybyszom zza wschodniej granicy pomocy materialnej. Jednak opinie Polaków są w tej sprawie mocno podzielone.
Świadczenia dla rodzin z Ukrainy
9 marca polski sejm przyjął specustawę dot. pomocy obywatelom z Ukrainy. Natychmiast trafiła ona do senatu, gdzie zaproponowano kilkadziesiąt poprawek. Sejm nie zwlekał i zatwierdził kilkanaście z nich. 12 marca Andrzej Duda podpisał specustawę.
Ustawa ma za zadanie ułatwić uchodźcom życie w Polsce i zapewnić im konieczną pomoc. Ujęty jest w niej również pakiet świadczeń, które trafią w ręce Ukraińców przyjeżdżających do Polski.
- Będą mogli oni starać się o świadczenia 500 plus, Dobry start, Rodzinny Kapitał Opiekuńczy oraz o dofinansowanie pobytu w żłobku przez okres zamieszkania lub pobytu z dziećmi w Polsce - wyjaśniła prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska w wypowiedzi przesłanej PAP.
Reakcja internautów
Postanowiliśmy zapytać naszych czytelników, co sądzą o przyznaniu rodzinom z Ukrainy świadczeń z programu 500 plus. W komentarzach rozpętała się burza. Zdania były podzielone.
- Uważam, że tak. Dla dzieci. Chociaż przez rok. A jak rodzice zaczną pracować to i dalej. Przecież Polacy jak pracują w innym kraju, też oczekiwali tego. - Czytam te wszystkie wypowiedzi na nie i ręce opadają. Ludzie co wy opowiadacie. Jeśli chodzi o pomoc dla Polskich rodzin, posiadających dzieci to chyba nie ma powodu narzekać: 500 plus, wyprawka szkolna może to nie jakieś wielkie kwoty, ale w ciągu roku 6.300. Do niedawna rodzice wychowywali dzieci bez takiego wsparcia. Praca jest, tylko wielu uważa, że za takie wynagrodzenie nie opłaca się. Kto z nas chciałby zostawić dzisiaj to wszystko, czego dorabiał się przez lata i uciekać ratując to, co bezcenne życie . Nie ma czego zazdrościć, pewnie bardzo chętnie zamieniliby się nasz "niedostatek". Ja im niczego nie zazdroszczę.
- Niech pomogą, ale niech też Polaka uszanują. Pensje niskie a wszystko w górę idzie opał, jedzenie.... Jak dalej żyć skoro Państwo swojemu nie da, a obcemu daje.
- Jeśli podejmą aktywnie pracę, żeby odprowadzać jakieś podatki to ok, ale nie, jeśli będą bezczynnie siedzieć. - Jeszcze trochę to w przedszkolach nie będzie miejsca dla polskich dzieci tylko dla ukraińskich, bo bardzo szybko stają się ważniejszy od nas — czytamy.
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy: