Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Szkoła > Przemysław Czarnek dementuje doniesienia o niewystarczających funduszach. "Rząd jest na to przygotowany"
Wioleta Piróg
Wioleta Piróg 01.04.2022 13:18

Przemysław Czarnek dementuje doniesienia o niewystarczających funduszach. "Rząd jest na to przygotowany"

EN Przemysław Czarnek
fot. Piotr Molecki/East News

Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek przekonuje, że nie zabraknie pieniędzy na edukację ukraińskich dzieci. Tego typu informacje to fake newsy - stwierdził w Polskim Radiu 24.

Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek w Polskim Radiu 24 wypowiedział się na temat zapewnienia kontynuacji nauki ukraińskich dzieci w Polsce. Zaprzeczał doniesieniom, mówiącym o tym, że zabraknie na to pieniędzy i oświadczył, że na ten cel "środki finansowe na pewno będą przekazane". 

Przemysław Czarnek zapewnia, że nie zabraknie pieniędzy

Redaktor Eliza Olczyk przytoczyła fragment artykułu z Dziennika Gazety Prawnej, mówiący o tym, że "dotacja oświatowa była planowana na 4,6 mln uczniów. Wskutek wojny w Ukrainie może być ich nawet 5 mln. Brakuje pieniędzy na dodatkowe lekcje".

Minister Przemysław Czarnek stwierdził, że tego typu informacje to fake newsy i straszenie opinii publicznej. Poradził mediom zachowanie spokoju i nierozprzestrzenianie fałszywych informacji, które podburzają społeczeństwo. - Oczywiście, że kolejne 95 tys. dzieci w systemie oznacza kolejne koszty, które trzeba ponieść i przekazać organom prowadzącym. Skąd "DGP" wie, na jak długo dzieci z Ukrainy będą w systemie? Skąd wiadomo, że np. za trzy tygodnie nie zakończą się działania zbrojne i część dzieci nie wróci na Ukrainę? Nikt nie zna odpowiedzi na te pytania - mówił szef MEiN.

Czarnek: "są dodatkowe koszty do poniesienia"

Przyznał, że są dodatkowe koszty do poniesienia, ale zapewnił, że środki finansowe na ten cel będą przekazane. Dodał także, że ukraińscy uczniowie "są przyjmowani do szkoły jako pełnoprawni uczestnicy systemu" i stwierdził, że rząd jest na to przygotowany.

Powiedział także, że odbył już rozmowę na ten temat z ministrami edukacji UE, w której przedstawił roczne koszty utrzymania w systemie 700 tys. ukraińskich dzieci. – To nie są małe pieniądze. Żądamy od społeczności międzynarodowej wsparcia, jakie uzyskała Turcja podczas kryzysu migracyjnego 2014-15. Turcji zostało przekazane ok. 6 mld euro – mówił Szef MEiN.

Przemysław Czarnek apeluje o tworzenie oddziałów przygotowawczych

Stwierdził jednak, że według niego nie wszystkie dzieci z Ukrainy, które na skutek wojny znalazły się w naszym kraju, przystąpią w tym roku szkolnym do polskiego systemu edukacji. Zaapelował również o tworzenie oddziałów przygotowawczych, które według niego "pozwalają rozładować tłok w polskich szkołach, w centrach dużych miast". – Wszystkim nam zależy, aby nie utrudniać nauki w polskiej szkole i równolegle zaopiekować się dziećmi ukraińskimi. Remedium na to są oddziały przygotowawcze – tłumaczył. Poinformował także, że o tym czy dzieci trafiają do tych oddziałów, decydują dyrektorzy szkoły, a od organu prowadzącego, czyli wójta, prezydenta i burmistrza miasta, "czy stworzą odział przygotowawczy, czy dokooptują dzieci do polskiej klasy".

Artykuły polecane przez redakcję Portal Parentingowy:

Źródło: polskieradio24.pl

Powiązane
Karol Strasburger
Pokręcony quiz z pytaniami z "Familiady". Zgadniesz, jak odpowiedzieli ankietowani?