Przemysław Czarnek został zapytany o przecieki dot. egzaminów maturalnych. Odpowiedział, że matury nie będą powtarzane
Tegoroczne przecieki maturalne odbiły się szerokim echem w mediach. Choć co roku pojawiają się informacje w internecie dotyczące rzekomych przecieków z maturalnych arkuszy, to zazwyczaj okazują się one fałszywe. Jednak zdarza się, że faktycznie niektórzy uczniowie dostają informacje o tym, co będzie na egzaminie, zanim ten się w ogóle rozpocznie. Przemysław Czarnek w czasie swojego wystąpienia zaznaczył, że 99,9% dyrektorów w Polsce bardzo dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków, jeżeli chodzi o zabezpieczenie arkuszy maturalnych. Niestety wciąż pozostają tacy, którzy nie podchodzą do tego, tak jak należy.
W tym roku doszło do przecieku na terenie województwa podlaskiego. Szef CKE informował już, że o wszystkim została poinformowana policja i to właśnie organy ścigania są odpowiedzialne za sprawdzenie, jak i kiedy dokładnie doszło do przecieku. Jednak wiele osób zastanawiało się, czy w związku z tym, że informacje dotyczące pytań wyciekły, to uczniowie będą musieli powtarzać swoje egzaminy.
Przemysław Czarnek o przeciekach maturalnych
Nie da się ukryć, że egzamin maturalny to ogromny stres dla ucznia. Nawet takiego, który dobrze przygotował się z materiału obowiązującego na egzaminie. Potrzeba ponownego podejścia do egzaminu może stanowić poważny problem, dlatego też nie dziwi fakt, że wielu uczniów obawiało się, że zapadnie decyzja o unieważnieniu matur. Oczywiście ciężko oczekiwać, aby unieważnić matury w całym kraju. W takich sytuacjach raczej zapada decyzja o powtórzeniu egzaminu w miejscach, gdzie faktycznie doszło do przecieku.
Jednak ze słów Przemysława Czarnka wynika, że absolutnie nie będzie potrzeby, aby w tym roku którakolwiek ze szkół musiała powtarzać egzamin dojrzałości wśród swoich uczniów.
Jest to bez wątpienia bardzo dobra wiadomość dla uczniów, którzy nie będą musieli podchodzić do egzaminu raz jeszcze. Budzi jednak pewne kontrowersje, bo skoro część z nich mogła mieć dostęp do pytań i odpowiedzi przed przystąpieniem do matury, to czy można tu mówić o sprawiedliwym podejściu i równych szansach?
Rzecz jasna na zapadnięcie ostatecznych decyzji w tej sprawie jest jeszcze za wcześnie, ponieważ postępowanie w sprawie przecieków dopiero się rozpoczęło. Miejmy nadzieję, że służbom jak najszybciej uda się ustalić, jak dokładnie do nich doszło i kto jest za nie odpowiedzialny.
Artykuły polecane przez redakcję Portalu Parentingowego: