Przeniesiony zespół Münchausena
Czym jest przeniesiony zespół Münchausena?
Jest to szczególnie rzadkie schorzenie psychiczne matki lub innego opiekuna dziecka (bądź osoby dorosłej, w zasadzie bez znaczenia), które zaliczane jest jako forma maltretowania osoby pozostającej pod opieką.
Opiekun cierpiący na przeniesiony zespół Münchausena wyzwala w osobie, którą się opiekuje objawy choroby, z premedytacją doprowadza do ich nasilania się lub rozwoju chorób w ogóle. Wyróżnia się 3 stopnie zaburzenia chorobowego, w zależności od nasilania się objawów u opiekuna.
-
Stopień łagodny – bardzo łatwo przeoczyć chorobę u opiekuna, ponieważ łatwo pomylić ją z nadopiekuńczością. Opiekun przedstawia lekarzowi nieprawdziwe, wymyślone objawy chorobowe. Co często skutkuje niepotrzebną (czasem bolesną lub traumatyczną) diagnostyką dziecka.
-
Stopień umiarkowany – prowokowanie łagodnych objawów chorobowych u dziecka. Jeśli lekarz zauważy takie zachowania prawdopodobnie zastosuje tylko upomnienie wobec opiekuna
-
Stopień ciężki – występują w nim praktyki podduszania, trucia oraz innych potencjalnie letalnych (śmiertelnych) czynności wobec dziecka.
Chorobę uznaje się za rzadką, choć ciężko oszacować jej dokładne występowanie w społeczeństwie, chociażby dlatego, że najczęściej diagnozie podlega tylko trzeci stopień. Drugi, o ile podejrzane zachowanie zostanie zauważone kończy się na upomnieniu, a pierwszy jest traktowany z pewną dozą pobłażliwości jako nadopiekuńczość i w ogóle nie dochodzi do rozpoznania choroby.
Przyczyny przeniesionego zespołu Münchausena
Osoby zajmujące się przeniesionym zespołem Münchausena (MSBP) wskazują kilka powodów występowania choroby, w większości skłaniają się ku teorii psychodynamicznej, która motywacji osoby chorej upatruje w potrzebie skupienia na sobie uwagi otoczenia, poczucia władz czy odreagowania. Zakłada się również, że MSPB może wynikać z pewnych dysfunkcji w mózgu opiekuna, która to dysfunkcja miałaby powstać u osoby, która sama była ofiarą nadużyć lub wypiera z nieustalonego powodu wspomnienia z własnego dzieciństwa lub we wczesny wieku straciła jedno lub oboje rodziców. Źródłem choroby mogą być też nieprawidłowe relacje z rodzicami lub silny stres spowodowany chociażby problemami małżeńskimi.
Diagnostyka przeniesionego zespołu Münchausena
W klasyfikacji DSM-IV-TR (Diagnostic and statistical manual of mental disorders IVth edition. Text revision) MSBP opisano w rozdziale „Zaburzenia pozorowane” (300.16 – 300.19), pod nazwą „udzielone zaburzenie pozorowane”, i zdefiniowano jako „zamierzone wytwarzanie lub udawanie fizycznych bądź psychicznych oznak lub objawów u kogoś innego, kto pozostaje pod opieką danej osoby, w celu pośredniego podjęcia roli osoby chorej”. Proponowane przez DSM-IV-TR kryteria diagnostyczne dla MSBP przedstawiają się następująco
-
zamierzone wytwarzanie albo udawanie oznak lub objawów fizycznych czy psychicznych
-
motywem takiego zachowania jest pośrednie podjęcie roli osoby chorej;
-
nie występują zewnętrzne uwarunkowania dla takiego zachowania (np. zysk ekonomiczny, uniknięcie odpowiedzialności prawnej lub poprawa samopoczucia fizycznego);
-
brak współistniejących chorób psychicznych mogących stanowić przyczynę ta-kiego zachowania.
W klasyfikacji ICD-10 (International classification of diseases – 10) MSBP opisano pod nazwą „przeniesiony zespół Münchausena” (nadużywanie dziecka) (T74.8).
Roy Meadow sporządził listę oznak, które powinny zaalarmować lekarza w kierunku rozpoznania BSBP, można do nich zaliczyć:
-
niewyjaśniona przewlekła lub nawracająca choroba dziecka
-
ofiara MSBP była wielokrotnie hospitalizowana, często z powodu nietypowych zespołów objawów chorobowych
-
rozbieżności pomiędzy danymi z badania podmiotowego, wynikami badań a stanem zdrowia dziecka
-
wstępna diagnoza rzadkiej choroby
-
objawy ustępują lub zmniejsza się ich nasilenie po oddzieleniu od rodziców
-
matka sprawia wrażenie nadzwyczaj troskliwej i czułej dla dziecka
-
matka często zgłasza, że dziecko nie toleruje zaleconego leczenia
-
matka wydaje się bardziej martwić personelem medycznym niż chorobą dziecka
-
matka deklaruje, że napady padaczkowe dziecka nie ustępują mimo leczenia
-
w rodzinie leczonego dziecka wystąpiły niewyjaśnione zgony noworodków
-
matka wykonywała zawód medyczny lub ma bogatą historię swoich licznych chorób (prowokuje objawy chorobowe również u siebie)
-
zakażenie wkłucia dożylnego wieloma szczepami bakterii
-
wykrycie we krwi leku nie podawanego dziecku
-
grupa krwi w próbkach moczu, kału, wymiocin dziecka może nie być zgodna z je-go grupą krwi
-
we krwi, moczu lub stolcu dziecka mogą być wykrywane ślady egzogennych substancji chemicznych
Cierpiący na przeniesiony zespół Münchausena i jego ofiara.
Trzeba jasno powiedzieć, że w przypadku przeniesionego zespołu Münchausena cierpią przynajmniej 2 osoby. Jedną z nich jest opiekun, który jest chory psychicznie, drugą osobą jest ofiara. Często bezbronna i zdana na łaskę opiekuna. Dziecko lub osoba niepełnosprawna. W większości, bo aż w 95% przypadków, osoba chorująca na MSBP to biologiczna matka dziecka (zazwyczaj rasy białej). Podczas pobyty w szpitalu, nie odstępuje dziecka na krok, sprawiając pozoru opiekuńczości. Chętnie współpracuje z lekarzami, choć traktuje ich w sposób zależny, czasem jest wobec nich szczególnie wdzięczna, czasem oskarża ich o skrajny brak wiedzy medycznej. Bardzo często osoby te w sposób wręcz wyrafinowany manipulują otoczeniem, wymyślając lub prowokując nowe objawy choroby. Bardzo często, bo w okolicach 80% są to byłe pielęgniarki bądź rejestratorki medyczne, co daje im większą niż przeciętna wiedzę z zakresu medycyny. Działania podejmują raczej w sposób przemyślany, rzadziej pod wpływem impulsu.
Ofiara osoby chorej na przeniesiony zespół Münchausena to zazwyczaj dziecko poniżej 40 miesiąca życia, które zazwyczaj nie jest w stanie zakomunikować personelowi medycznemu z pełną klarownością, że to mama podaje mu dziwny syrop. Objawy chorobowe mają charakter fizyczny. Podduszanie i trucie dotyczy głównie dzieci, które nie potrafią jeszcze mówić. W przypadku zgonu ofiary osoby chorej, najczęstszą przyczyną jest ‘nagła śmierć łóżeczkowa’. Trwałe zaburzenia zdrowia występują u około 7% dzieci. Bardzo często mają one charakter problemów psychicznych PTSD lub potrzebą bycia kochanym