Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do ministra edukacji. Chodzi o religię w szkołach

Rzecznik Praw Obywatelskich za wyborem

Obecnie uczniowie mogą chodzić na religię, etykę, albo na nic. Minister widzi spore zagrożenie wychowawcze w tym, że wiele uczniów nie chodzi ani na religię, ani na etykę dlatego zamierza to zmienić tak, aby uczniowie musieli uczestniczyć w jednym albo w drugim przedmiocie.

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek twierdzi, że skoro ministerstwo edukacji planuje znacząco zreformować nauczanie religii i etyki w szkołach, to warto byłoby przy okazji rozważyć przyznanie niepełnoletnim możliwości samodzielnego decydowania o uczestnictwie w zajęciach w zgodzie z ich własnym światopoglądem.

Rzecznik Praw Obywatelskich proponuje

Marcin Więcej bierze pod rozwagę dwie możliwości. Pierwsza zakłada, "wprowadzenie autonomii decydowania o wyborze zajęć i przyznania jej nieletnim do 17. roku życia, zaznaczając konieczność uprzedniego skonsultowania decyzji z rodzicem".

Drugi wariant zakłada przyznanie uczniom samodzielności w wyborze zajęć wraz z rozpoczęciem przez nich nauki w szkole ponadpodstawowej. "To uprawnienie dałoby dziecku szansę na wyrażenie swoich poglądów oraz uwzględnienie jego potrzeb i aspiracji. Byłoby doskonałą możliwością, by młody człowiek, skonfrontowany z koniecznością wyboru zajęć, podjął refleksję o swojej roli w społeczeństwie, o potrzebach czy kierunku dalszego kształcenia".

Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:

• Uczniowie boją się włączać kamerki podczas lekcji. Czy są obowiązkowe podczas zajęć?

• Zaczęła karmić dziecko w czasie zakupów. Reakcja klientów zaskoczyła kobietę

• Kiedy starsi uczniowie wrócą do szkół? Ministerstwo Edukacji musiało zmienić swój plan

Źródło: tvn24.pl.