Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Gwiazdy > Wiemy w jakim stanie jest córka Kasi Tusk po hospitalizacji
Wioleta Piróg
Wioleta Piróg 04.01.2022 01:00

Wiemy w jakim stanie jest córka Kasi Tusk po hospitalizacji

Kasia Tusk
fot. instagram.com/makelifeeasier_pl/

Kasia Tusk wraz ze swoim dzieckiem trafiła do szpitala, gdzie spędziła Sylwester. Blogerka wyjawia, na co zachorowała jej młodsza córeczka. "Trafiłyśmy tutaj podobno w ostatniej chwili".

Kasia Tusk przeżyła ostatnio straszne chwile, obawiając się o zdrowie swojej córki. Celebrytka pod koniec grudnia poinformowała o tym, że przebywa w Szpitalu Dziecięcym Polanki w Gdańsku. "Zbieramy się tu po roztrzaskaniu na milion kawałków" - napisała.

Córka Kasi Tusk w szpitalu

Kasia Tusk rzadko się otwiera i opowiada o swoim życiu prywatnym. Teraz jednak postanowiła wyjawić, co dolega jej córeczce. W obszernym wpisie na Instagramie wyznała, że stan jej dziecka był bardzo ciężki i, że do szpitala trafili w ostatniej chwili.

- Trafiłyśmy tutaj podobno w ostatniej chwili, chociaż jeszcze dzień wcześniej uspokajano mnie, że nic nie daje powodów do zmartwienia i po niedawnym zachorowaniu moich dzieci na koronawirusa mogę już odetchnąć spokojnie - napisała Kasia Tusk.

Na co zachorowała córka Kasi Tusk?

Kasia Tusk w opublikowanym na Instagramie poście wyjaśnia, że jej córka miała osłabiony organizm przez koronawirusa, którego wcześniej przechodziła, co spowodowało, że doszło do infekcji bakteryjnej, która błyskawicznie się rozwinęła, nie dając żadnych objawów.

- Nikt nie ma wątpliwości, że organizm mojej malutkiej córeczki został osłabiony przez koronawirusa, którego przechodziła chwilę wcześniej i to dlatego infekcja bakteryjna, do ktorej pewnie w ogóle by nie doszło, gdyby nie covid, rozwinęła się w tak galopującym tempie nie dając przy tym prawie żadnych objawów - wyznała Kasia Tusk.

Córka Kasi Tusk

Blogerka opisuje, że sytuacja była bardzo poważna. U jej córki mogło dojść do rozwinięcia się sepsy. Miała bardzo duży stan zapalny, a niepokojące parametry wciąż rosły. Konieczne było pobranie płynu mózgowo-rdzeniowego w celu wykluczenia zapalenia opon mózgowych, a także wiele innych badań.

Kasia Tusk opublikowała także krótkie nagranie, na którym macha zza okna. Na rękach trzyma swoją córeczkę. W kolejnym ujęciu widać jej bliskich, którzy przyszli, aby dać jej wsparcie. Machają do niej zapalonymi, sztucznymi ogniami.

Zobacz nagranie:

Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:

Źródło: se.pl