10 gier planszowych na świąteczne wieczory w rodzinnym gronie

Wyścig z czasem

Kto pierwszy, ten lepszy – Dobble

Zacznijmy od najprostszej propozycji w naszym zestawieniu – w sam raz dla osób, które potrzebują krótkiej, ale angażującej zabawy. Podczas rozgrywek w Dobble musimy wykazać się nie lada spostrzegawczością, wypatrując par identycznych symboli. Dowolne dwie karty z talii zawsze łączy dokładnie jeden wspólny obrazek, a my musimy znaleźć go i nazwać go zanim zrobią to przeciwnicy.

To świetna propozycja dla tych osób, które nie przepadają za żmudnym czytaniem instrukcji, a także wszędzie tam, gdzie nie ma czasu na długie rozgrywki. Doskonale nada się też do odwracania uwagi dzieci, gdy chcemy niepostrzeżenie podrzucić prezenty pod choinkę!

Szalone poszukiwania – Tajemnica w 5 minut

Równie szybka i angażująca jest Tajemnica w 5 minut – oparta na współpracy gra, która wymaga od nas nie tylko spostrzegawczości, ale też sprawnego komunikowania się. Podczas zabawy każdy z uczestników będzie miał przed sobą zestaw kart z postaciami, wśród których czai się poszukiwany sprawca przestępstwa.

Aby trafnie go wytypować, będziemy musieli uważnie przeszukiwać miejsca zdarzenia. Na specjalnych kartach poukrywane są zestawy symboli; za każdy poprawnie zidentyfikowany komplet otrzymamy wskazówkę, która pozwoli nam zawęzić grono podejrzanych. To ciekawa, pełna interakcji zabawa, która zapewni nam mnóstwo śmiechu, zwłaszcza że presja czasu potrafi prowadzić do naprawdę zabawnych pomyłek.

Po prostu magia!

Magiczne krainy – Kroniki zamku Avel

Choć świat wyobraźni jest niezaprzeczalnie bogaty i fascynujący, nie każdy musi lubić gry skojarzeniowe. Dla osób, które kochają magię i niezwykłe miejsca, ale wolą przenosić się do tych, które już zostały wymyślone, doskonałą propozycją będą Kroniki zamku Avel. To przygodowa gra planszowa, w której wcielamy się w bohaterki i bohaterów pędzących na ratunek magicznej krainie.

Podczas zabawy stworzymy własne postacie o unikalnym ekwipunku, by następnie eksplorować kolejne obszary, walczyć z potworami i szykować się na ostateczne starcie z Monstrum, które zagraża królestwu. Avel jest grą kooperacyjną, co oznacza, że przez całą zabawę będziemy współpracowali, by osiągnąć określony cel. Dzięki temu żaden z graczy nie zostanie z tyłu, a dzieci będą miały okazję zobaczyć, dlaczego warto działać ramię w ramię z innymi i jak skutecznie dzielić zadania w oparciu o mocne strony poszczególnych bohaterów.

Społeczeństwo leśnych zwierząt – Moje małe Everdell

Skoro już mowa o młodszych graczach, niedawno na rynku pojawiła się bardzo ciekawa propozycja, która będzie świetnym pierwszym krokiem w świat „dorosłych”, rozbudowanych planszówek. Mowa tutaj o uroczo ilustrowanej grze Moje małe Everdell, w której rywalizujemy o to, kto stworzy najbardziej spektakularne wymyślone miasto. Korzystając z mechaniki przydzielania pracowników i rozbudowy obszarów, gra zapewni świetną zabawę dla całej rodziny, pobudzając mózgi maluchów i poprawiając ich koncentrację oraz umiejętność planowania.

Mimo prostych zasad wiele kluczowych decyzji pozostaje w rękach uczestników, dzięki czemu to od nas zależy, jakie wyniki osiągniemy. Co więcej, instrukcja opisuje dwa opcjonalne sposoby na wyrównanie szans młodszych graczy. Pozwoli to łatwo wprowadzić maluchy do zabawy i zmniejszyć różnice na przykład między rodzeństwem.

Zbuduj swój cud – Architekci 7 Cudów Świata

Przystępną, a jednocześnie angażującą grą są także Architekci 7 Cudów Świata, którzy świetnie sprawdzą się do nauki budowania prostych strategii. W tej wyjątkowej zabawie każdy z graczy będzie starał się wznieść jeden z cudów świata starożytnego. Aby tego dokonać, wykorzystujemy efekty kart zapewniające surowce niezbędne do budowy, monety oraz dodatkowe bonusy. W każdej rundzie wybieramy i rozpatrujemy kartę z jednego z trzech stosów: pierwszy z nich dzielimy z graczem po prawej, drugi z graczem po lewej, a trzeci (zakryty) jest wspólny dla wszystkich.

Mamy więc ograniczone możliwości, a jednocześnie możemy w pewnym sensie wpływać na to, jakie opcje pozostawimy naszym sąsiadom. W ten sposób uczymy się zwracać uwagę na detale i przewidywać konsekwencje naszych działań, co przyda się zarówno w życiu codziennym, jak i podczas zabawy z bardziej zaawansowanymi tytułami.

Mozaika świata

Kolejowa przygoda – Wsiąść do Pociągu: Europa

W zestawieniu najlepszych gier rodzinnych nie może zabraknąć prawdziwego planszówkowego klasyka, który już od niemal 20 lat zapewnia doskonałą zabawę graczom na całym świecie. Mowa oczywiście o Wsiąść do Pociągu – kultowej planszówce, w której rozwijamy sieci kolejowe. W każdej rozgrywce otrzymujemy losowe karty biletów, wskazujące, które miasta na mapie musimy połączyć nieprzerwaną trasą.

W tym celu będziemy wykorzystywali kolorowe karty wagonów – odpowiednie zestawy pozwolą nam odcinek po odcinku zajmować kolejne obszary na planszy, przybliżając nas do realizacji celów. I choć wydawać by się mogło, że to gra niezwykle prosta, jej popularność nie jest przypadkowa – w zabawie kryje się strategiczna głębia, a neutralny temat sprawia, że jest to tytuł wyjątkowo uniwersalny.

Pojedynek umysłów – Azul

Skoro już mowa o neutralnych tematach, nie sposób nie wspomnieć o abstrakcyjnych grach logicznych, które są z nami praktycznie od zarania dziejów. Szachy, warcaby, go, a z bardziej nowoczesnych chociażby Abalone – wszystkie te tytuły uczą nas skutecznego planowania, także przestrzennego. Niestety większość z nich jest przeznaczona dla dwóch osób. Ale nic straconego! Jeśli chcesz poćwiczyć wyobraźnię przestrzenną w większym gronie, możesz spróbować swoich sił podczas rozgrywek w Azula!

Podczas zabawy wcielisz się w jednego z artystów układających misterne mozaiki na ścianach pałacu. Każdy z uczestników będzie tworzył własny fragment przy użyciu elementów dostępnych u wspólnych dostawców. Zwycięży osoba, której uda się jak najefektywniej zapełnić dostępną przestrzeń. W tym celu musimy nie tylko strategicznie dobierać kafelki, ale też trafnie planować kolejne ruchy.

W życiu trzeba mieć strategię

Proste strategie – Wędrujące wieże

Czasem o przystępności danej gry decyduje temat, innym razem – wyjątkowo elastyczne zasady. To właśnie one sprawiają, że wiele tytułów nadaje się zarówno do zabawy z dziećmi i na niezobowiązujące rozgrywki z rodziną, jak i dla graczy ceniących sobie wymagające, strategiczne wyzwania. Taką grą są niewątpliwie Wędrujące wieże – planszówkowa nowość, będąca w gruncie rzeczy wyścigiem o to, kto jako pierwszy przeniesie wszystkich swoich czarodziejów do miejsca docelowego.

Rozgrywka toczy się wokół stołu, gdzie znajdują się fragmenty tytułowych budowli, a gracze mogą przemieszczać zarówno swoje pionki, jak i same wieże. Wielokrotnie zdarzy się, że magowie zostaną ukryci za murami, kluczem do zwycięstwa jest więc nie tylko przemyślanie planowanie kolejnych ruchów, ale też elastyczność myślenia i doskonała pamięć. Aby wygrać, musimy bacznie obserwować sytuację wokół stołu, by sprawnie wykorzystywać nadarzające się okazje.

Jak w teleturnieju – Wiem lepiej

Na koniec jeszcze jedna propozycja, w sam raz dla wszystkich fanów teleturniejów. Na pewno masz w swoim otoczeniu osobę, która z zapartym tchem śledzi tego typu programy i zawsze zdaje się znać odpowiedź na wszystkie zadawane pytania. Z grą Wiem lepiej możemy poczuć się, jakbyśmy byli po drugiej stronie ekranu, odpowiadając na pytania z 20 kategorii takich jak literatura, natura, sport, historia, geografia, społeczeństwo czy nauka.

Co więcej, ta niebanalna quizowa zabawa oferuje coś więcej niż tylko sprawdzenie naszej wiedzy – grając pojedynczo lub w drużynach mamy okazję skorzystać z taktycznych możliwości, które skutecznie przybliżą nas do zwycięstwa (lub odciągają od niego naszych przeciwników). Dzięki temu prosta zabawa typu pytanie-odpowiedź staje się ciekawsza i nabiera bardziej interakcyjnego charakteru, zapewniając uczestnikom mnóstwo emocji.

Materiał sponsorowany