3-letnia dziewczynka zmarła w środku nocy. Okazało się, że jest ofiarą przemocy domowej
Pewnego poranka młoda mama próbowała obudzić swoją 3-letnią córeczkę. Pomimo licznych prób, dziewczynka leżała nieruchomo i ani trochę nie reagowała. Spanikowana kobieta wezwała pogotowie. Wtedy prawda wyszła na jaw.
Okazało się, że 3-letnia dziewczynka nie żyje. Do jej śmierci bezpośrednio przyczyniła się matka i wujek. W domu rodzinnym dochodziło do przemocy.
Matka nie mogła obudzić dziecka
Jednego poranka mieszkanka tureckiego Burdur nie mogła w żaden sposób dobudzić swojej 3-letniej córeczki. Dziewczynka nie dawała znaków życia, leżała nieruchomo w łóżeczku i nie reagowała na głos matki. Zaniepokojona kobieta zdecydowała się zadzwonić po pogotowie. Lekarze nie mieli wątpliwości. Stwierdzili zgon u 3-latki.
Okoliczności śmierci dziecka nie były dla medyków wystarczająco jasne. Do akcji wkroczyła policja. Matka wraz z wujkiem dziecka zostali zabrani na komisariat w celu złożenia zeznań.
Prawda wyszła na jaw
Okazało się, że 3-latka była ofiarą przemocy domowej. Według śledczych wujek miał kopnąć w nocy dziewczynkę w głowę, aby ją uciszyć. Sama babcia dziecka przyznała, że w mieszkaniu dochodziło do aktów przemocy.
- Głodzili dzieci i zamykali je w pokoju — powiedziała.
Obecnie matka i wujek czekają na proces w areszcie. Obojgu postawiono ciężkie zarzuty. Historia 3-letniej dziewczynki powinna być ostrzeżeniem dla nas wszystkich. Nigdy nie należy ignorować sygnałów przemocy w rodzinie czy w sąsiedztwie.
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
Źródło: parenting.pl