Anna Dereszowska tuż po porodzie wróciła do pracy. Teraz zdradziła, co ją do tego skłoniło
Anna Dereszowska początkowo zapewniała, że zamierza zrobić przerwę w karierze i poświęcić się dziecku. Okazało się jednak, że gwiazda szybko zmieniła zdanie i zaledwie cztery tygodnie po porodzie pojawiła się na planie zdjęciowym.
Fani Dereszowskiej na pewno są zadowoleni. Niedługo znowu będą mogli zobaczyć ją na ekranach swoich telewizorów. Gwiazda krótko po porodzie wróciła do pracy. "Nie chciałam tak szybko wracać, ale akurat był koniec okresu zdjęciowego" - przyznała.
Anna Dereszowska urodziła dziecko
Anna Dereszowska została mamą w połowie listopada 2021 roku. W rozmowie z magazynem "Viva!" otwarcie przyznała, że ciąża po 40. była dla niej dużym obciążeniem. Ze względu na to zamierzała zrobić sobie przerwę w karierze i skupić na rodzinie.
- Będę musiała zwolnić, nie ma innego wyjścia. Ale też wiele w podejściu do życia, do osiągania celów i ciągłego biegu, zmieniła pandemia. Dużo się przewartościowało w mojej głowie. To świetny czas dla mnie na pojawienie się dziecka i by wyhamować.
Anna Dereszowska wróciła do pracy
Pomimo wcześniejszych zapewnień Dereszowska bardzo szybko wróciła do pracy. Zaledwie 4 tygodnie po porodzie można ją było zobaczyć na planie zdjęciowym. Warto również zauważyć, że nawet w trakcie ciąży, nie zwalniała tempa. Pracowała wówczas na planie serialu "Komisarz mama" oraz "Tajemnicy zawodowej".
W rozmowie z Pudelkiem gwiazda zdradziła, co zawyrokowało o jej wczesnym powrocie do pracy. Przy okazji nawiązała do grania z "naturalnym brzuszkiem".
- Nie chciałam tak szybko wracać, ale akurat był koniec okresu zdjęciowego. Cały okres "Tajemnicy Zawodowej" grałam z moim naturalnym brzuszkiem. To pierwsza rola Aleksandra — zażartowała.
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
Zaczęło się. Ministerstwo edukacji właśnie opublikowało pilny komunikat
Rozmawiali z policjantem, który zajmował się na granicy dzieckiem. Jego słowa łamią serce
Wyznanie ukraińskiego chłopca chwyta za serce. Opowiedział, co spotkało jego
Źródło: pudelek.pl