Chłopiec znaleziony w Oknie Życia w Łodzi. Rodzice zostawili list
W łódzkim oknie życia znaleziono niemowlę, a przy nim list, w którym rodzice napisali, dlaczego podjęli tak trudną decyzję. Choć to niewątpliwie dramat, mały chłopiec wkrótce będzie miał nową rodzinę.
Póki co, maluszkiem zajmują się siostry urszulanki. Został już zbadany przez lekarzy i jest zdrowe. Ciężko wyobrazić sobie, co muszą przeżywać ludzie, którzy kochają swoje dziecko, ale nie mogą go wychowywać.
Dziecko było zdrowe i zadbane
Dzwonek powiadamiający o otwarciu okna życia przy ulicy Obywatelskiej 60 w Łodzi zabrzmiał w piątek po południu, 18 sierpnia. „Bardzo szybko przybiegłyśmy. W nosidełku leżał chłopiec”, powiedziała przełożona domu sióstr urszulanek Małgorzata Binkowska dla tvn24.pl. „Był porządnie ubrany, wyglądał zdrowo. Dziecko zostało ochrzczone z wody. Nadano mu imię Mikołaj”, dodała.
Siostry natychmiast powiadomiły pogotowie ratunkowe oraz policję. Dziecko zostało zbadane i okazało się, że jest zdrowe i zadbane. Sprawa trafiła także do sądu rodzinnego i właśnie trwa procedura adopcyjna. Miejmy nadzieję, że już wkrótce maluszek będzie miał kochającą rodzinę.
Rodzice włożyli do nosidełka kartkę
W nosidełku obok dziecka znajdował się także list, który napisali rodzice. Chcieli wytłumaczyć, dlaczego tak postąpili, choć wcale nie musieli tego robić. Pozostawienie dziecka w oknie życia nie wymaga żadnych wyjaśnień i gwarantuje, że nikt nie będzie poszukiwał rodziców.
Z listu wynika, że mama i tata Mikołaja bardzo kochali swojego synka, jednak trudna sytuacja życiowa zmusiła ich po prostu do tej dramatycznej decyzji, jak podaje serwis lodz.wyborcza.pl. Sądząc po tym, że dziecko było zadbane, można wnioskować, że faktycznie otoczone było miłością i naprawdę ciężko wyobrazić sobie, co musieli przeżywać jego rodzice, zostawiając je w oknie życia.
Zdarza się, że rodzice chcą wrócić po swoje dziecko
Mikołaj jest już siódmym dzieckiem znalezionym w łódzkim oknie życia u sióstr urszulanek w Łodzi. „Rodzice, którzy przeżywają jakikolwiek kryzys w związku z pojawieniem się dziecka, mogą zawsze uzyskać wsparcie w Archidiecezjalnym Ośrodku Adopcyjnym w Łodzi: numer telefonu: 607 161 580”, powiedział dyrektor Caritas Archidiecezji Łódzkiej Tomasz Kopytowski.
Czasem zdarza się, że rodzice, którzy pozostawiają swoje dziecko w oknie życia, zmieniają decyzję. Tak było właśnie w Łodzi. Matka 8-miesięcznego chłopca, chciała go odzyskać po dwóch dniach. Jak powiedział radca prawny Przemysław Ligęzowski dla dziendobrytvn.pl, odzyskanie dziecka nie jest niemożliwe, jednak bardzo trudne.
„Umieszczenie dziecka w oknie życia jest anonimowe i oznacza zrzeczenie się wobec niego praw rodzicielskich”, wyjaśnił Ligęzowski. Matka musiałby udowodnić, że to jej dziecko. A jeśli maluch znajduje się już w nowej rodzinie, sprawa dodatkowo się komplikuje.
Zobacz też:
Znaleźli dziecko w oknie życia. "Widać, że matka robiła, co mogła"
Rozjechał matkę z dzieckiem na pasach. Jest mu "przykro"
Chcieli dać synowi nauczkę, więc porzucili go pod domem dziecka
