Coraz więcej uczniów rezygnuje z lekcji religii. "Niczego dobrego nie uczą."
Na lekcjach religii ubywa uczniów. Młodzi krytykują katechezę i podważają jej znaczenie. Według danych opublikowanych przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego liczba uczniów uczęszczających na zajęcia z religii maleje.
Dlaczego młodzi ludzie nie chcą chodzić na lekcje religii? Odpowiedź na to pytanie może zaboleć wierzących. Uczniowie twierdzą, że na religii "niczego dobrego się nie uczą". Ich zdanie popierają rodzice.
Coraz mniej uczniów chodzi na katechezę
Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego SAC im. ks. Witolda Zdaniewicza to jednostka badawczo-rozwojowa kierowana przez pallotynów z siedzibą w Warszawie. Z opublikowanych przez nią danych wynika, że coraz mniej uczniów uczęszcza na lekcje religii. W 2019 roku na przedmiot ten chodziło 87,6 proc. uczniów. W 2020 liczba ta spadła do 85,7 proc. Procent ten wydaje się niewielki. Jednak świadczy on o dużej zmianie w myśleniu młodych.
Najwięcej uczniów zrezygnowało z religii w liceach. Odsetek ten zmalał z 75,3 proc. do 69,8 proc. Jest to zatem znaczący spadek. Sytuacja również pogorszyła się w podstawówkach. Liczba 94,1 proc. zmalała do 92,1 proc. Jedynym miejscem, gdzie przybywa chętnych na zajęcia z religii, są przedszkola. Liczba chętnych zwiększyła się o niecały punkt procentowy.
Dlaczego młodzież nie chodzi na religię?
Głównym zarzutem wobec lekcji religii jest brak kompetencji osób, które prowadzą przedmiot. Według czytelników portalu edziecko.pl wiedza przekazywana na katechezie tylko zniechęca do wiary.
- Niczego dobrego nie uczą. Pamiętam zakonnice ze szkoły, w której mniemaniu wszystko było grzechem. Grzeszyły nawet dziewczyny, które nosiły krótkie spodenki latem. Czemu? Bo mężczyźni mogli pożądliwie na nie patrzeć — wyjaśniła jedna z czytelniczek.
Sami rodzice mają wątpliwości do tego czy wysyłać dzieci na religię. Obawiają się, że młody człowiek spotka się na katechezie wyłącznie z "praniem mózgu".
- Na lekcji religii powinny być omawiane wszystkie religie, nie tylko katolicyzm i to w wydaniu takim, że księża i katecheci szerzą nienawiść do drugiego człowieka. Nie pozwolę, by mojemu dziecku prano mózg. Pamiętam, co sama słyszałam na katechezach i nie pozwolę, by moje dziecko słyszało te głupoty. Obecnie lekcja religii ma mało wspólnego z wiarą i nauce o niej — napisała jedna z matek.
Statystyk nie da się oszukać. Młodzi są coraz mniej zainteresowani religią w szkole. Myślicie, że tendencja spadkowa się utrzyma?
Źródło: edziecko.pl
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
Joanna Opozda pokazała pokój dla dziecka. Przez przypadek zdradziła za dużo
Nie pozwala nikomu całować swojego dziecka. Powód może Was zaskoczyć
Czesała córkę i nagle zamarła. Błyskawicznie zawiozła 13-latkę do lekarza