Czy dzieci mogą jeść pieczarki?
Rodzice często nie chcą podawać swoim dzieciom pieczarek. Uważają, że są zbyt ciężkostrawny i mogą doprowadzić do zatrucia. Kwestia tych grzybów jest jednak trochę bardziej skomplikowana. Z poniższego artykułu dowiecie się kiedy i jak podawać maluchom pieczarki.
Wszystkie grzyby są pełne ważnych składników odżywczych i nie powinny być wykluczane z diety. Rodzice jednak często mają wątpliwości. Jak to jest z tymi pieczarkami?
Czy dzieci mogą jeść pieczarki?
Pieczarki tuż obok boczniaków są grzybami hodowlanymi. Zwykle kupujemy je opakowane w marketach. Ze względu na to są dla naszych dzieci dość bezpieczne. Do menu malucha można włączać je już po przekroczenie 1 roku życia, a według niektórych specjalistów nawet wcześniej.
- Grzyby hodowlane typu boczniaki czy pieczarki jak najbardziej mogą się pojawiać się w diecie dziecka już przed ukończeniem pierwszego roku życia. Na Zachodzie, w Wielkiej Brytanii czy Kanadzie, dietetycy zalecają nawet wspomniane grzyby w okresie rozszerzania diety dziecka. Wówczas grzyby te podaje się w formie papki, a później jako dodatek do dania głównego – wyjaśnia dietetyczka Magdalena Czyrynda-Koleda w rozmowie dla portalu mamadu.pl.
Podając dziecku na obiad pieczarki, nie stajemy przed zagrożeniem zatrucia. Są to grzyby w pełni bezpieczne. Według specjalistów nadają się do procesu rozszerzania diety dziecka.
Jak podawać dzieciom pieczarki?
Pieczarki przed podaniem trzeba odpowiednio przygotować. Początkowo zaleca się je podawać w formie papki. Są one bowiem równie ciężkostrawne, co inne grzyby. Nawet dorosły człowiek może mieć przez nie bóle brzucha i biegunki. Żołądek dziecka jest za to znacznie bardziej delikatny. Lepiej wprowadzać je do diety powoli i stopniowo. Specjaliści podkreślają również konieczność ich dokładnego umycia i osuszenia przed przygotowaniem. Pod żadnym pozorem nie podajemy dzieciom pieczarek w formie surowej. Zawsze muszą być poddane obróbce termicznej.
Pieczarki warto jeść, gdyż są zdrowe i bogate w składniki odżywcze. Zawierają dużo potasu oraz witaminy z grupy B (niacyny i ryboflawiny). Rodzice nie powinni się ich obawiać. Z zachowaniem odrobiny ostrożności nie powinny zaszkodzić naszemu dziecku.
Źródło: epozytywnaopinia.pl, mamotoja.pl, mamadu.pl
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
Uczniowie boją się włączać kamerki podczas lekcji. Czy są obowiązkowe podczas zajęć?
Zaczęła karmić dziecko w czasie zakupów. Reakcja klientów zaskoczyła kobietę
Kiedy starsi uczniowie wrócą do szkół? Ministerstwo Edukacji musiało zmienić swój plan