Czy uczniom można zakazać malowania rzęs? Matka oburzona statutem szkoły
W jednej z polskich szkół Rada Rodziców przegłosowała zakaz makijażu dla uczniów. Matka jednej z ośmioklasistek jest tą regułą oburzona. Zastanawia się, jakie wartości chce szkoła w ten sposób przekazać i czy taki zakaz jest w ogóle legalny.
Matka ośmioklasistki postanowiła napisać list do redakcji portalu mamadu.pl. Opowiedziała w nim o zakazie, który wprowadziła szkoła jej córki. Zgodnie z nim uczniowie w żadnym wypadku nie mogą się malować ani farbować włosów.
Zakaz makijażu do szkoły?
- To dla mnie nie do pomyślenia, że szkoła, która już i tak bardzo ingeruje w to, jak mogą ubierać się dzieci, teraz zabrania nawet przypudrowania trądziku — relacjonuje zdenerwowana matka.
Według relacji jej córka delikatnie się maluje, aby przykryć niedoskonałości i podkreślić urodę. Poza tym jest wzorową uczennicą, chce iść do liceum plastycznego i uczyć się charakteryzacji. Jej rodzice nie mają problemu z makijażem, gdyż wiedzą, że jest to sposób na wyrażanie siebie. Szkoła jednak twierdzi inaczej, a powody wspomnianego zakazu wywołują w autorce listu bardzo negatywne emocje.
- Dowiedziałam się między innymi, że dziewczynki z makijażem niepotrzebnie przyciągają uwagę, zwłaszcza w drodze ze szkoły do domu, przez co mogą ściągnąć na siebie nieszczęście. Jakie nieszczęście pytam? Czy naprawdę chcemy przekazać dorastającym dzieciakom, że pomalowane rzęsy to zaproszenia dla gwałcicieli? - mówi kobieta.
Motywy wprowadzenia danego zakazu są zdecydowanie kontrowersyjne. Matce ośmioklasistki jest ciężko w nie wręcz uwierzyć. Dodatkowo nie są one zgodne z prawem.
Regulacje prawne
Według Fundacji na Rzecz Praw Ucznia w statucie szkoły nie mogą ukazać się:
- zakaz noszenia makijażu,
- zakaz malowania paznokci,
- zakaz noszenia tatuaży,
- zakaz noszenia emblematów i napisów sugerujących przynależność do subkultur,
- zakaz noszenia „ekstrawaganckiej biżuterii”.
Ponadto pracownicy szkoły nie mogą dyskryminować za wygląd i dawać wyrazu swojego niezadowolenia. Uczeń ma prawo samodzielnie decydować o swoim stroju i makijażu.
Autorka listu zapowiada walkę z niesprawiedliwym zakazem wprowadzonym w szkole jej córki. Chce, aby do szkoły chodziło się lepiej nie tylko jej dziecku, ale też wszystkim innym, które w tej placówce się znajdą.
Źródło: mamadu.pl
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy: