Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Życie rodzinne > Dzieci zaczepiają OBCYCH kierowców na parkingach. To niebywałe, o co proszą
Małgorzata Wódz
Małgorzata Wódz 18.09.2023 10:36

Dzieci zaczepiają OBCYCH kierowców na parkingach. To niebywałe, o co proszą

nowy challenge, dzieci zaczepiają kierowców
fot. Canva/ Weekend images Inc.

Dzieci zaczepiają kierowców na parkingach w ramach nowego wyzwania. Ta zabawa może mieć niebezpieczne skutki. 

Nowa zabawa przyszła (jak wiele innych) z Internetu. Nastolatki, które biorą w niej udział, relacjonują przebieg wyzwania w mediach społecznościowych. Bawią się tak polskie dzieci. Młodzi ludzie zupełnie nie zdają sobie sprawy z ryzyka, na jakie się narażają.

Na czym polega nowy challenge?

Krótko mówić, na zaczepianiu kierowców na parkingu i proszeniu o podwiezienie w określone miejsce. Czyli wszystko, co do tej pory wpoiliśmy dzieciom o wsiadaniu do auta z obcymi osobami, przepadło. 

Jak donosi portal pomorska.pl, młodzi ludzie najczęściej wybierają kierowców, którzy zaparkowali auto pod sklepem i wracają do niego z zakupami. Gdy pakują rzeczy do bagażnika, podchodzi do nich dziecko i prosi o podwózkę w konkretne miejsce. Jeśli kierowca się zgodzi, młody człowiek wsiada do samochodu i zaczyna internetową transmisję z zabawy. 

Wcześniej na parkingu znajomi obserwowali, jak kolega nakłaniał kierowcę. Również filmowali ten moment. Teraz też muszą dotrzeć w to miejsce. Oczywiście, wykorzystują tę samą metodę, czyli nakłaniają kolejnego kierowcę do podwiezienia. Jeśli nie uda im się zorganizować transportu, przegrywają. A kara może być nagrana i opublikowana na social mediach. 
pexels-oleksandr-p-376729.jpg

Młodzi nieświadomi ryzyka

Jak bardzo niebezpieczna może to być zabawa, wie każdy zdroworozsądkowo myślący dorosły. Młodzi ludzie nie biorą jednak pod uwagę groźnych konsekwencji. Uczestniczące w challenge'u dzieci znikają na dłużej z domu.

Znalezienie kogoś, kto zgodzi się je podwieźć w określone miejsce, trwa długo, dużo czasu może zająć też sama podróż, później czekanie na kolegów. Na zakończenie zabawy odbywa się jeszcze świętowanie sukcesu. 

Najgorsze jest jednak to, że uczestnicy wyzwania bezrefleksyjnie wsiadają do auta z obcą osobą. A to, jak wiadomo, może skończyć się dla nich naprawdę różnie.

Pytanie, gdzie są rodzice

Jak zwykle w takich przypadkach wraca sprawa odpowiedzialności rodziców za to, co robią ich dzieci. Wiadomo, nie przewidzimy wszystkiego, co może wpaść do głowy młodemu człowiekowi. Ale internetowe challenge są modne od lat. Warto więc o nich rozmawiać. 

Dzieci powinny wiedzieć, że choć niektóre tego typu rozrywki są zabawne i niewinne, to inne mogą doprowadzić do poważnych konsekwencji, także groźnych dla zdrowia i życia. Warto omawiać przykłady takich niebezpiecznych wyzwań, wyjaśniać, jakie konkretnie ryzyko się z nimi wiąże. 

I przede wszystkim warto aktywnie uczestniczyć w życiu dzieci, interesować się tym, co je pasjonuje, z kim spędzają czas oraz w jaki sposób. Jest większa szansa, że uda się podobnym ryzykownym zachowaniom zapobiec.

Zobacz też:

Zaczynają szkołę w wieku 4 lat, ale to i tak najszczęśliwsze dzieci na świecie. Jak Holendrzy to robią?

Wycierają noski, kroją kotlecik. Współcześni rodzice wychowują życiowe niedorajdy

W takim domu nie chce się żyć. Terapeuta wylicza błędy rodziców