Martyna Kucharczyk 18.12.2021 01:00

Funkcjonowanie szkół w czasie pandemii. Ministerstwo przekazało dane

fot. DifferR, canva.com

Zgodnie z rozporządzenie, od 20 grudnia 2021 do 9 stycznia 2022 uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych przejdą na nauczanie zdalne. Oznacza to, że 17 grudnia był ostatnim dniem, w którym polska młodzież poszła do szkoły w 2021. Ministerstwo Edukacji i Nauki udostępniło dane podsumowujące sytuację epidemiologiczną w placówkach.

Resort edukacji regularnie przekazuje dane dotyczące sytuacji epidemiologicznej w polskich szkołach. Najnowsze statystyki wyglądają bardzo niepokojąco. Duża część uczniów korzystała z nauki zdalnej już od połowy grudnia.

Ministerstwo Edukacji i Nauki przekazało dane

Według polskiego prawa dyrektor może zadecydować o wysłaniu części uczniów na nauczanie zdalne lub hybrydowe w sytuacji, w której pojawi się ognisko koronawirusa w placówce. Ministerstwo Edukacji i Nauki regularnie informuje, jak duża część szkół skorzystała z tej możliwości.

Według statystyk zaledwie 78 proc. szkół podstawowych korzystało z nauki stacjonarnej. W praktyce jest to 11 224 placówek. Na tryb zdalny przeszło 147, a na hybrydowy aż 3 017. W szkołach ponadpodstawowych sytuacja wygląda trochę lepiej. W sposób tradycyjny funkcjonowało 83,4 proc. (6 519) z nich. Oznacza to, że 117 nauczało online, a 1 176 w trybie mieszanym.

Ministerstwo Edukacji stawia na naukę stacjonarną

Do 9 stycznia uczniowie wszystkim szkół w Polsce pozostaną w domach. Ministerstwo Edukacji zapewnia jednak, że nie zamierza przedłużyć tej przerwy. Przemysław Czarnek wielokrotnie wypowiadał się na ten temat. Według niego izolacja ma negatywny wpływ na zdrowie psychiczne i wyniki w nauce młodzieży.

- Nauka stacjonarna jest nam konieczna i dlatego w tym roku od 1 września, mimo różnych głosów przeciwnych i nakłaniania ze strony różnych środowisk opozycyjnych, kontynuujemy naukę stacjonarną i będziemy ją kontynuować po pełnym okresie świątecznym − zapewniał po ogłoszeniu informacji o zamknięciu szkół.