Ile dzieci ma Ewa Drzyzga? Początki macierzyństwa nie były dla niej łatwe
Ewa Drzyzga przez lata dzieliła czas pomiędzy pracą a wychowaniem dzieci. Gwiazda przyznała, że nie był to dla niej łatwy okres. Prawie w ogóle nie spała. Dziś jednak jest wdzięczna za chwile spędzone ze swoimi pociechami.
Drzyzga rzadko opowiada o swoim życiu prywatnym. Jednak czasem zdarzy jej się otworzyć. Jakiś czas temu opowiedziała o przeszkodach, jakie spotkały ją na drodze macierzyństwa.
Ewa Drzyzga o wychowaniu dzieci
Ewa Drzyzga od lat jest w związku z Marcinem Borowskim. Mają razem dwójkę nastoletnich synów: 17-letniego Stanisława i 15-letniego Ignacego. Dziennikarka po urodzeniu nie chciała rezygnować ze swojej kariery. Starała się dzielić czas pomiędzy pracą a dziećmi najlepiej, jak umiała. Nie zawsze było to proste.
- Kiedy urodził się Staszek, nie spałam 11 miesięcy, a gdy pojawił się Ignacy - drugie tyle — przyznała kobieta w książce "Jak ja to robię?"
Według Drzyzgi wychowanie to praca na pełen etat. Pomimo wsparcia męża, nie było jej łatwo z dwójką synów.
- Wychowanie to praca 24 godziny na dobę. Nie można sobie odpuścić. A jeszcze jak bardzo trzeba być z mężem jednomyślnym! I tyle spraw jest wciąż do obgadania i wyjaśnienia, tyle emocji. Czasami po całym dniu padam i marzę, by się położyć spać o 22, a synowie koniecznie wtedy chcą ze mną pogadać — opowiedziała kobieta w wywiadzie dla "Gali".
Dzieci Ewy Drzyzgi
Dziś Drzyzga jest niezwykle dumna ze swoich dzieci. Czasem zdarza jej się opowiedzieć o nich w mediach.
- Starszy syn, Staszek, ostatnio wrócił do swojej fascynacji samolotami i trzyma się tego, że chce zostać pilotem. Lata na symulatorach. Imponuje mi, gdy obserwuję, jak leci np. przez dwie godziny z Frankfurtu do Krakowa. Umie obliczyć te wszystkie trasy, siłę wiatru. Dzięki temu hobby uznał nawet, że matematyka jest mu do czegoś potrzebna. [...] Dla niego (Ignacego — przyp. red.) ważna była piłka, ale uznał, że to chyba nie jest sposób na życie, więc traktuje ją hobbystycznie. Mój młodszy syn jest otwartą, dobrą duszą. Zastanawia się, czy nie zostać weterynarzem — przyznała kobieta w wywiadzie w 2017 roku.
Co ciekawe, gwiazda zapytana o opinię synów na temat programu "Rozmowy w toku" odpowiedziała, że nie pozwala im go oglądać. Jej zdaniem nie jest on dla nich odpowiedni.
- Po prostu chłopcy wiedzą, że występuję w telewizji i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Lepiej, jak w tym czasie pobiegają po podwórku — skwitowała Drzyzga dla magazynu "Twoje Imperium".
Źródło: plejada.pl
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
Uczniowie boją się włączać kamerki podczas lekcji. Czy są obowiązkowe podczas zajęć?
Zaczęła karmić dziecko w czasie zakupów. Reakcja klientów zaskoczyła kobietę
Kiedy starsi uczniowie wrócą do szkół? Ministerstwo Edukacji musiało zmienić swój plan