Imiona, które mogą stać się źródłem problemów. Na jakie lepiej uważać?

Imiona jak przezwiska

Zdarza się tak, że społeczeństwo przypisuje niektórym imionom tzw. łatki. I tak np. imiona: Karina i Sebastian, wymawiane często jako Karyna i Seba używane są do określenia młodych, niewykształconych osób bez ambicji, niechętnych do pracy i skłonnych do agresji.

Podobnie jest z popularnymi w latach 1960-1970 imionami: Janusz i Grażyna, dziś kojarzącymi się ze stereotypowymi negatywnymi cechami Polaków. Imionami tymi nazywa się niewykształconych, niepracujących i korzystających z zasiłków ludzi w dojrzałym wieku.

Jakich imion lepiej nie wybierać?

Oryginalne imiona rzeczywiście mogą wyróżnić dziecko, ale czy zawsze będzie się to wiązało z pozytywnymi korzyściami? Według badania, przeprowadzonego przez psycholożki Krystynę Doroszewicz z Wyższej Szkoły Psychologii Społecznej oraz Ewę Stanisławiak z Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Warszawie - niekoniecznie. Badanie polegało na tym, że nauczyciele mieli wybrać na podstawie płci i imion, które z dzieci chcieliby mieć w klasie. Te z oryginalnymi imionami zostały odrzucone jako pierwsze.

Do szczególnie cieszących się złą sławą imion należą także spolszczenia tych zagranicznych, takie, jak np.: Brajan, które negatywnie się kojarzą. Przypisuje się im stereotypowo, że nadawane są przez rodziców o niskim statusie społecznym, którzy chcą go podnieść poprzez nadanie dziecku światowego imienia.

Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:

• Joanna Opozda pokazała pokój dla dziecka. Przez przypadek zdradziła za dużo

• Nie pozwala nikomu całować swojego dziecka. Powód może Was zaskoczyć

• Czesała córkę i nagle zamarła. Błyskawicznie zawiozła 13-latkę do lekarza

Źródło: kobieta.gazeta.pl, edziecko.pl