Jak wybrać imię, którego dziecko nie będzie się wstydzić? Z pomocą przychodzi "test kubka"
Rodzice, wybierając imię dla dziecka, często chcą, żeby było wyjątkowe i oryginalne. Jednocześnie nie chcą, żeby było powodem wyśmiewania wśród rówieśników. Jak sprawdzić, czy dziecko nie będzie się wstydzić imienia, które mu wybraliśmy? Może pomóc "test kubka".
Wybierając imię dla dziecka, rodzice często kierują się jego atrakcyjnością, znaczeniem lub też nadają takie, które nosili ich przodkowie czy sławne osoby, a nawet postaci znane z popkultury. Jednak zależy im także na tym, aby nie narazić swojej pociechy na śmieszność. Jedna z mam wymyśliła ciekawy sposób na sprawdzenie, jak na dane imię zareagują inni ludzie.
Jak się przekonać czy imię dla dziecka nie jest zbyt oryginalne?
Przyszła mama z Wielkiej Brytanii wpadła na pomysł, jak się przekonać, czy imię, które wybrała dla córki, nie jest zbyt oryginalne. Wystarczy zrobić "test kubka". Na czym on polega, kobieta opisała na jednym z forów internetowych.
Aby wykonać test, wystarczy kupić kawę lub inny napój w kawiarni, w której podczas zamawiania należy podać imię. Nie podajemy wtedy własnego, ale to, które wybraliśmy dla naszego dziecka. Kiedy barista wywoła nas po podanym przez nas imieniu, będziemy mogli, zobaczyć jak zareagują na nie inni ludzie.
Test kubka
Autorka postu test kubka robiła w kilku miejscach, dzięki czemu przekonała się, że imię, które wymyśliła dla swojego dziecka, jest słusznym wyborem. Zachęciła także innych przyszłych rodziców, którzy mają taki dylemat, aby również wykonali ten prosty i skuteczny test.
– Ludzie spontanicznie mówili: och, masz cudowne imię, zwłaszcza młodzi wydawali się być naprawdę pozytywnie nastawieni. Nikt nie miał problemu z pisownią ani z wymawianiem – wyznała Brytyjka i dodała: – Jesteśmy w 100 proc. zadowoleni z naszego wyboru – Xanthe!
Artykuły polecane przez redakcję Portal Parentingowy:
Mąż pokłócił się z żoną. Poszło o kwotę włożoną do koperty na Komunię
Studenci nagrali audiobooki dla dzieci z Ukrainy. Poruszający gest
Źródło: kobieta.wp.pl
