Karmiła dziecko w samolocie. Stewardessa kazała jej się zakryć
Mama pięciomiesięcznej dziewczynki próbowała nakarmić ją w samolocie. Gdy przystawiła dziecko do piersi, usłyszała, że może to przeszkadzać innym pasażerom. Stewardessy były nieustępliwe i nie przyjmowały żadnych tłumaczeń.
Do zdarzenia doszło na pokładzie samolotu American Airlines. Podróżująca nim mama chciała nakarmić pięciomiesięczną córeczkę. Gdy przystawiła małą do piersi, obok jej fotela pojawiła się stewardessa. Pracownica linii lotniczych upomniała młodą mamę, że powinna zasłaniać się podczas karmienia, bo jej zachowanie może być źle odebrane przez innych pasażerów. Użyła szokującego argumentu, że na pokładzie są mężczyźni i dzieci.
Powinna zakryć się podczas karmienia
Karmiąca mama nie chciała zgodzić się na takie rozwiązanie. Tłumaczyła, że jej dziecko nie będzie karmione pod przykryciem. Zwróciła też uwagę, że przystawia je do piersi dyskretnie, nie pokazując nic więcej, niż tylko górną część piersi.
Te wyjaśnienia nie zakończyły jednak sprawy. Stewardessa nie ustępowała. A kolejne stewardessy, które pasażerka poprosiła o pomoc, również były nieugięte. Tłumaczyły karmiącej kobiecie, że przecież chodzi o zwykłą uprzejmość wobec innych pasażerów. Młoda mama, która anonimowo opisała swoją historię w sieci, skarżyła się, że czuła wrogość ze strony personelu pokładowego, jakby robiła coś bardzo złego.
Karmienie nie spodobało się innej pasażerce
Z tłumaczeń stewardessy wynikało, że to nie linie lotnicze wymagają zakrywania się podczas karmienia dziecka. Problem pojawił się, ponieważ na młodą mamę poskarżyła się inna lecąca samolotem pasażerka. Podobno była bardzo zniesmaczona tym, co widzi. Jak się później okazało, skargę składała… mama podróżująca z dwójką dzieci.
Matka matce wilkiem
Przez dalszą część lotu kobieta musiała karmić pod przykryciem, na co jej córeczka zareagowała płaczem, który słyszeli inni pasażerowie. I byli tym wyraźnie sfrustrowani. Po wylądowaniu młoda mama opisała zdarzenie na Twitterze i oznaczyła w poście American Airlines. W odpowiedzi została poinformowana przez rzecznika linii, że wszystkie karmiące matki są mile widziane na pokładzie. Rzecznik obiecał też, że linie lotnicze wyjaśnią zdarzenie z personelem samolotu i przeprosił mamę, za to czego doświadczyła podczas lotu.
Historia ta to kolejny przykład na to, że czasem to nikt inny, tylko same mamy, nie chcą lub nie potrafią okazać zrozumienia wobec potrzeb innych kobiet, które próbują robić to, co najlepsze dla swoich dzieci.
Źródło: mirror.co.uk
Zobacz też:
Jakie imiona dla dziewczynek będą modne w 2024 roku
Niebywałe, jak przewoził dziecko. Policjantka pokazała zdjęcie i apeluje, by reagować
Zatrzasnęła dziecko w samochodzie. Pomogła policja