Kobieta przeżyła traumę. Jej poród oglądało 20 osób

Poród w obecności 20 obcych obserwatorów

Jessica w jednym z filmików na Tik Toku opowiedziała o swoich traumatycznych przeżyciach z pierwszego porodu. Kobieta wspomina, że nagle na sali pojawiło się 20 obcych jej osób, które przyglądały się, jak ona rodzi. To nie były dla niej łatwe chwile.

- W szpitalu wojskowym pojawiło się 20 studentów medycyny, którzy postanowili obserwować poród, nie pytając mnie wcześniej o zgodę – napisała pod filmikiem Jessica. 

Studenci podczas porodu

Opisywana sytuacja miała miejsce wiele lat temu w Ameryce, a jak to wygląda w Polsce? Czy to możliwe, żeby nagle na porodówce znalazło się pełno ludzi, którzy bez skrupułów przyglądają się rodzącej kobiecie? Wygląda na to, że w niektórych sytuacjach - tak. Zależy to od tego, w jakim szpitalu kobieta zdecyduje się rodzić.

Jak czytamy na stronie fundacji Rodzić po ludzku, jeżeli "kobieta w Polsce wybiera do porodu szpital kliniczny, musi liczyć się z tym, że zgodnie z prawem nie musi zostać zapytana o zgodę, ani nawet poinformowana o ewentualnej obecności studentów przy porodzie."

Większość szpitali nie prowadzi jednak działalności dydaktycznej. W takich szpitalach prawo pacjenta do intymności, godności osobistej i prywatności gwarantuje kobiecie, że nie dojdzie do takich sytuacji, chyba że wyrazi na to zgodę.

Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:

• Joanna Opozda pokazała pokój dla dziecka. Przez przypadek zdradziła za dużo

• Nie pozwala nikomu całować swojego dziecka. Powód może Was zaskoczyć

• Czesała córkę i nagle zamarła. Błyskawicznie zawiozła 13-latkę do lekarza

Źródło: rodzicpoludzku.pl, parenting.pl