Masz takie bombki w domu? Za grzybki i papieża płacą ogromne pieniądze
Kiedyś niektóre z nich straszyły dzieci, patrząc na nie z choinki groźnymi oczami. Malowane ręcznie bombki z okresu PRL nie były wolne od mankamentów. Teraz za te wadliwe sztuki kolekcjonerzy gotowi są zapłacić setki złotych.
Koniecznie sprawdź, czy na strychu nie zalega pudło z bombkami, których od dawna nie zawieszałeś na choince. Jeśli nie trafią na drzewko, poślij je na aukcję, możesz nabić sobie portfel gotówką tuż przed świętami.
Jakich bombek szukają kolekcjonerzy?
Przede wszystkim bombek nie uszkodzonych - pęknięte, w połowie rozbite, czy obdrapane z brokatu i malowideł - na nic się nie zdadzą. Ale już oryginalnie "błędne" z krzywo namalowanymi oczkami, czy świąteczne elfy z nierównymi stopami mogą okazać się wiele wartymi unikatami. Więcej zarobisz, jeśli bombki będą miały oryginalne opakowanie i zawieszki.
W cenie są tylko bombki szklane, rozmaite zawieszki w seriach oraz lampki choinkowe. Szczególnie te z nietypowymi kształtami oraz oczywiście działające.
Szyszki i sople
Te najpopularniejsze bombki z okresu PRL, czyli sople i szyszki można kupić/sprzedać w kompletach po 60-80 złotych. Pojedyncze sztuki możecie sprzedać po skromne 5-10 złotych. Wszystko oczywiście zależy od stanu bombek.
W tamtych czasach szyszki, sople, motylki, czy bombki z dziurką należały do popularnych modeli. Tych na rynku jest dużo. Jeśli chcecie dostać za nie nieco więcej, szukajcie tych z ręcznym malowaniem. Im większa bombka z PRL, tym więcej warta. Kolekcjonerzy szukają dużych, ręcznie malowanych bombek-postaci.
Najcenniejsze bombki
Najwięcej zarobimy na sprzedaży bombek, które występowały w seriach. Zarówno tych z pajacykami "elfami" razem ze Świętym Mikołajem, jak i postaci z bajek - Gąskę Balbinkę, Tole, Bolka i Lolka czy Jacka i Agatkę. Za te kolekcjonerzy gotowi są zapłacić kilkaset złotych za sztukę. Ten ostatni wart jest na niektórych aukcjach nawet 1,5 tys. złotych.
W cenie są także bombki okazjonalne. Na przykład te tworzone z okazji wizyty papieża Jana Pawła II w 1979 roku w Polsce. Dużym zainteresowaniem kolekcjonerów cieszą się też bombki grzybki. Pojedyncze sztuki są warte ok. 500 złotych.
Zobacz też:
W grudniu urodzisz... farciarza! Wychowywanie go to czysta przyjemność
Allegro znów to zrobiło. Wypuściło reklamę świąteczną, przy której nie powstrzymasz łez
Osłódź dziecku oczekiwanie! Jeszcze zdążysz zrobić pyszny kalendarz adwentowy