Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Szkoła > Minister edukacji o sytuacji w szkołach
Katarzyna Augustyniak
Katarzyna Augustyniak 17.09.2021 02:00

Minister edukacji o sytuacji w szkołach

Czarnek
East News / ANDRZEJ IWANCZUK

Minister edukacji zabrał głos ws. edukacji zdalnej. W Programie Pierwszym Polskiego Radia w rozmowie z dziennikarzem podkreślił, że na razie czwarta fala pandemii nie dotarła do szkół. Przemysław Czarnek podał jeden warunek, który miałby zaważyć o tym, czy tryb nauki zdalnej powróci do polskich placówek.

Minister edukacji był gościem Programu Pierwszego Polskiego Radia. Poruszył przede wszystkim temat edukacji zdalnej w szkołach. Na wstępie zaznaczył, że obecna sytuacja w placówkach jest stabilna i jedynie 7 szkół przeszło ponownie na tryb zdalny. W jakich okolicznościach ministerstwo znów rozważać będzie powrót do lekcji online?

Minister edukacji o czwartej fali: Nie dotarła jeszcze do szkół

Minister edukacji Przemysław Czarnek zapewnił, że na razie polscy uczniowie mogą czuć się bezpiecznie.

- Zbieramy codziennie informacje na temat tego, co się dzieje w szkołach. Chcę zapewnić, że w szkołach ta czwarta fala pandemii jeszcze nie trafiła. 99,9 proc. uczniów uczy się w trybie stacjonarnym. Zaledwie 7 placówek na ponad 20 tysięcy działa w trybie zdalnym - mówił na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:

Jednocześnie szef resortu edukacji przyznał, że w tym momencie w kilkudziesięciu placówkach lekcje odbywają się na zasadach hybrydowych z uwagi na ognisko zakaźne. Zdaniem ministra sytuacja jest więc bardzo dobra.

Nauka zdalna powróci?

Czarnek zapytano o to, czy nauka zdalna może powrócić do szkół, odpowiedział, że jest to możliwe tylko w jednym przypadku. Szef resortu przyznał, że nauka stacjonarna stanęłaby pod znakiem zapytania w sytuacji, gdy służba zdrowia stałaby się niewydolna - tak, jak to miało miejsce w czasie drugiej, czy trzeciej fali.

- Jeśli chodzi o takie incydentalne sprawy czy przypadki pojedyncze, to oczywiście dyrektorzy szkół mają uprawnienie do tego, żeby w uzgodnieniu ze służbami sanitarnymi decydować o przejściu na tryb zdalny poszczególnego oddziału, klasy bądź całej szkoły, jeśli pojawi się ognisko zakaźne w poszczególnych szkołach - dodał minister.

Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:

Źródło: Wiadomosci.radiozet.pl