Nie chowaj dziecku krótkich spodenek. We wrześniu wrócą upały
Nie czas jeszcze wyciągać kurtki przeciwwiatrowe i kalosze. Wrzesień zapowiada się bardzo ładnie, a pierwsze tygodnie roku szkolnego będą przeciągnięciem upalnego lata. Przyjemna pogoda popsuje się dopiero pod koniec miesiąca, ale o tym przeczytacie poniżej.
Buty do szkoły kupione? Kurtki przejrzane? Zastanawiasz się nad kaloszami? Jeszcze ich nie wyciągaj. Prognoza pogody na wrzesień pokazuje, że jeszcze na chwilę wróci do nas lato.
Babie Lato
Od 5 września nad Europą rozwija się Babie Lato. To antycyklon, który zapewnia ciepłą, sielską aurę. Przyjemne ciepło może utrzymywać się nawet do października. Średnia temperatura ma wynosić ok. 15 st. C. i być nieznacznie wyższa, niż w poprzednich latach.
Według przewidywań synoptyków przez cały pierwszy miesiąc szkoły nad Polskę będą napływać ciepłe fale powietrza. Dodatkowo - upał znad Afryki i rekordowo nagrzane warstwy powietrza będą nadal dawały o sobie znać.
Wrócą upały
W pierwszych tygodniach września popołudniami temperatura może wzrastać aż do 28 st. C. Już 5 i 10 września meteorolodzy spodziewają się gwałtownych wzrostów temperatury. Będą miały związek właśnie z gorącymi falami powietrza napływającymi znad Afryki.
Pogoda nie będzie jednak już tak nieznośna jak w lecie. Wieczory i poranki będą zdecydowanie chłodniejsze. Przed wyjściem do szkoły warto zarzucić dzieciakom na plecy dodatkową warstwę ubrań, które po południu będą mogły z siebie zrzucić. Niże pojawią się już 6-7 września.
Deszczowa końcówka miesiąca
Przez cały wrzesień nad Polskę będzie również napływać wilgotne powietrze znad Morza Śródziemnego. Ono sprawi, że trochę popada. W pierwszej połowie miesiąca, średnia opadów nie będzie dużo wyższa od średniej.
Za to ostatnie dwa tygodnie września przyniosą więcej deszczu. Atlantyk zacznie przepychać chłód nad Europę. Cyklony, wichury i gwałtowne spadki temperatur przyjdą do nas dopiero w październiku.
Zobacz też:
Wierszyki na rozpoczęcie roku. Dla pierwszaka i szkolniaka
Wystarczy już tego słodkiego. Po wakacjach zrób dziecku cukrowy detoks
300 zł wystarczyło na plecak i skarpety. Tegoroczną wyprawkę rodzice liczą w tysiącach