Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Zdrowie i pielęgnacja dziecka > Wystarczy już tego słodkiego. Po wakacjach zrób dziecku cukrowy detoks
Marta Uler
Marta Uler 01.09.2023 16:56

Wystarczy już tego słodkiego. Po wakacjach zrób dziecku cukrowy detoks

detoks cukrowy dla dziecka
Fot. Pexels/Dmitry Egorov

Wakacje to czas, w którym pozwalamy sobie na wiele więcej niż zwykle, jeśli chodzi o dietę. Zajadamy się goframi i lodami, które wyskakują na nas zza każdego rogu kurortowych miejscowości. Ale przecież ten odpust nie może trwać wiecznie!

Co za dużo, to niezdrowo. Czas nieco przyhamować, bo jak wiadomo, słodycze niczego dobrego w naszych organizmach nie powodują. O ile jednak my, dorośli, potrafimy czasem powiedzieć sobie „STOP”, o tyle już naszym dzieciom nie jest tak łatwo. Jak, stopniowo i w miarę bezboleśnie, przeprowadzić je przez „detoks cukrowy”?

Cukier jest jak narkotyk

Jeśli w ostatnich miesiącach twoje dziecko jadło więcej niż zwykle lodów z posypką, rurek z bitą śmietaną oraz gofrów ze... wszystkim, będzie mu bardzo trudno tak po prostu przestać się o te pyszności upominać. Cukier uzależnia, a eksperymenty na gryzoniach dowiodły, że nawet silniej niż kokaina. Dlaczego?

Chodzi o tak zwany układ nagrody, jak wyjaśnia Tomasz Rożek na swoim kanale na YT. Najpierw coś daje nam uczucie przyjemności, a następnie w mózgu pojawia się skojarzenie z jego przyczyną. W tym wypadku chodzi o cukier. Jeśli było nam przyjemnie, chcemy to powtórzyć i koło się zamyka, sięgamy po kolejne słodzone produkty. Poza tym cukier jest źródłem kalorii, dostarcza mózgowi energii.

Co słodycze nam robią?

Podobnie jak narkotyki, cukier wpływa bardzo niszcząco na nasz organizm. Co się może dziać, gdy spożywamy go w nadmiarze? Jeśli dostarczamy sobie dużo cukru, nieustannie znajdujemy się na tak zwanym „haju”. A gdy nagle nam go zabraknie, nasz nastrój się obniża, łapiemy „doła”, a dzieci robią się płaczliwe i marudne.

Ponadto duże ilości słodyczy, to prosta droga do otyłości, cukrzycy, nadciśnienia tętniczego i innych chorób serca. Cukier przyczynia się także do rozwoju próchnicy, trądziku, zaburzeń koordynacji i motoryki u dzieci, a także do obniżenia odporności. A tego wszystkiego na pewno nie chcemy dla naszych pociech...

A więc do dzieła – odstaw dziecku cukier

Po letniej rozpuście czas wrócić na właściwe tory. Żeby jednak nie było to zbyt bolesne – bo nagłe odstawienie cukru to rozdrażnienie, płaczliwość, niepokój, problemy z koncentracją i zapamiętywaniem – zrób to mądrze i stopniowo. Na przykład w tych kilku krokach:

1. Przestań kupować i przynosić do domu słodycze, te najbardziej oczywiste. A więc zero batoników, wafelków, cukierków, czekoladek i słodzonych napojów. Ponieważ może to być szokujące dla dzieciaków, początkowo zastąp te produkty domowymi ciasteczkami, ciastami, naleśnikami z dżemem. Gdzie tylko się da, ogranicz o połowę dodatek cukru, o którym mowa w przepisie.

2. Nie kupuj już cukru. Niech cukierniczka straci rację bytu w waszym domu. Jeśli koniecznie trzeba coś posłodzić, np. kawę czy kakao, zacznijcie używać ksylitolu, czyli cukru z brzozy, erytrytolu lub stewii. Pamiętaj, że takie słodziki jak np. aspartam nie są rozwiązaniem. Wywołują bóle głowy, palpitacje serca, trudności z oddychaniem i bezsenność

3. Zrezygnuj z takich produktów, które pozornie ze słodyczami się nie kojarzą. Chodzi tu o jogurty i musy owocowe, płatki śniadaniowe, ale również syrop klonowy czy nawet miód. Wypróbuj przepisy np. na dżem z truskawek z dodatkiem soku jabłkowego, czy krem czekoladowy posłodzony bananem lub daktylami, albo zdrowe, domowe musli. I tak naprawdę, jeśli dojdziesz ze swoim dzieckiem do tego etapu, możesz już sobie pogratulować. To w zupełności wystarczy.

4. Dla najwytrwalszych jest jeszcze jeden etap. Chodzi o rezygnację z białego pieczywa i białych makaronów (bo także zawierają cukier!) na rzecz pełnoziarnistych, odstawiamy także biały ryż i kaszę mannę. Wnikliwe czytamy etykiety. Jeśli w jakimś produkcie znajduje się cukier, czy syrop glokozowo-fruktozowy, eliminujemy je z diety. 

By detoks cukrowy nie był zbyt bolesny, należy przeprowadzać go stopniowo. Na każdy etap daj sobie około 2 tygodni. Ostatni etap zostaw już raczej dla siebie, dzieciom lepiej nie robić aż takiej rewolucji, jeśli nie ma wyraźnych wskazań medycznych.

A jakie korzyści płyną z odstawienia cukru?

Po detoksie cukrowym znika – jak zaczarowana – potrzeba sięgania po słodycze. Naprawdę! Kubki smakowe zaczynają odczuwać subtelniejsze smaki. A co ważniejsze, człowiek zaczyna lepiej spać i lepiej wyglądać (bo cukier przyspiesza starzenie się skóry). Dzieci są spokojniejsze i... odporniejsze. 

Poprawia się stan jelit, bowiem cukier jest pożywką dla wielu patogenów je zamieszkujących, a co za tym idzie, wzrasta odporność organizmu na infekcje. Poziom glukozy we krwi się stabilizuje, a to poprawia funkcje mózgu, takie jak, chociażby procesy myślowe. Detoks cukrowy obniża także poziom cholesterolu i oczywiście sprzyja chudnięciu. Jak widać, to samo dobro, a więc... do dzieła!

Zobacz też: 

Słodycze dla dziecka, to dobry pomysł? Mama podjęła ważną decyzję, teściowa nie była zadowolona

Zdrowe słodycze dla dzieci? Poznaj tajemnicze składniki na etykietach

5-latka jeszcze nigdy nie jadła cukru. Według jej mamy, dzięki diecie dziewczynka jest wyjątkowo zdrowa

Cholesterol u dzieci – przyczyny, badanie, normy, sposoby ograniczania
Cholesterol u dzieci – przyczyny, badanie, normy, sposoby ograniczania
Cholesterol u dzieci – przyczyny, badanie, normy, sposoby ograniczania
Cholesterol jest związkiem chemicznym, występującym w tkankach i osoczu krwi. Pełni kluczową rolę w organizmie, gdzie przyczynia się do wytwarzania witaminy D3, hormonów nadnerczy oraz płciowych, a także wspomaga pracę mózgu. Z jednej strony substancje tłuszczowe w dużej mierze powstają w: wątrobie, jelitach i skórze, jednakże z drugiej sporą ich część produkują pokarmy, spożywane przez człowieka. Największymi producentami cholesterolu są: czerwone mięso, parówki, kiszki, salcesony, pasztety, podroby, żółtka jaj, żółte sery, majonezy, śmietany, przekąski typu fast food (hamburgery, zapiekanki, kebaby, pizzę, rolady, hot dogi), chipsy, paluszki, krakersy, ciastka czy cukierki. Cholesterol słabo rozpuszcza się w wodzie, w związku z czym jego znaczona część przebywa w jelitach, gdzie łączy się z kwasami żółciowymi, które umożliwiają jego wchłoniecie. W takiej formy dostaje się do krwioobiegu. Gdy jego ilość jest za wysoka, to odkłada się w organizmie w formie kryształków, tak zwanych złogów, które stanowią zagrożenie dla zdrowia, ponieważ mogą być przyczyną przedwczesnych udarów, zawałów serca czy niedokrwiennych chorób serca.U części dzieci już w wieku dwóch lat w ścianach tętnic zaczynają odkładać się złogi cholesterolu, które tworzą blaszki miażdżycowe. Są to twarde żółte grudki, które można ujrzeć wokół oczu i na skórze malucha. W ten sposób błony wewnętrzne tętnic stają się grubsze i twardsze i jeszcze przed dziesiątym rokiem życia u brzdąców zaczyna się rozwijać miażdżyca, która przyczynia się do wystąpienia chorób wyliczanych powyżej, nawet w młodym wieku. Szczególnie niebezpieczne jest pęknięcie blaszki miażdżycowej, która zamyka przepływ krwi do tętnicy. Wówczas dochodzi do ostrego niedokrwienia tkanek narządów, które grozi udarem.
Czytaj dalej
Nie dawała dziecku cukru przez 6 lat. Twierdzi, że dziewczynka nigdy nie chorowała
dziecko je brokuł
Shan Cooper jest trenerką ds. zdrowia i dobrego samopoczucia. Jest także miłośniczką zdrowego jedzenia, dlatego kiedy na świecie pojawiła się jej córka, postanowiła, że całkowicie wyeliminuje z jej jadłospisu cukier. Dziś dziewczynka ma już 6 lat i wciąż jest na zdrowej diecie. Jej mama twierdzi, że dzięki temu jej pociecha nie choruje.To, w jaki sposób się odżywiamy, ma bardzo duży wpływ na nasze zdrowie. Chociaż większość z nas doskonale o tym wie, nie do końca przestrzega zasad zdrowego odżywiania. Przede wszystkim ciężko jest nam zrezygnować z cukru, który znajduje się w wielu przetworzonych produktach, po które sięgamy na co dzień. Trenerka ds. zdrowia i dobrego samopoczucia Shan Cooper postanowiła od najmłodszych lat nie podawać go swojej córce.
Czytaj dalej