Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Gwiazdy > Rafał Maślak wymownie skomentował warunki w szpitalu, w którym była jego córka
Martyna Kucharczyk
Martyna Kucharczyk 06.10.2021 02:00

Rafał Maślak wymownie skomentował warunki w szpitalu, w którym była jego córka

Rafał Maślak
fot. TRICOLORS/East News

Rafał Maślak przekazał fanom niepokojące wieści. Jego córka trafiła do szpitala. Gwiazdor przyznał, że żona musiała spędzić całą noc obok szpitalnego łóżeczka dziewczynki. Mężczyzna wszystko relacjonował na Instagramie.

Maślak chętnie dzieli się swoim życiem w mediach społecznościowych. Ostatnio opowiedział fanom o krótkich chwilach grozy, które przeżył. Jego nowo narodzona córeczka napotkała problemy zdrowotne.

Córka Rafała Maślaka trafiła do szpitala

Instagram Rafała Maślaka
fot. instagram.com/rafalmaslak

Kiedy dziewczynka źle się poczuła, Maślak z żoną szybko zareagowali i wysłali ją do szpitala. Na razie szczegóły przypadłości dziewczynki nie są znane, jednak po aktywności celebryty w mediach społecznościowych można wnioskować, że to nic groźnego. Maślak narzekał przede wszystkim na warunki panujące w szpitalu.

Żona Rafała Maślaka spędziła noc na siedząco

- Generalnie już wszystko jest ok, ale rozbawiło mnie wczoraj zdjęcie, które wysłała mi Kamila, swojego łóżka. Nie mieliśmy pojęcia, że przyjmując dziecko, mamy muszą spać na fotelu. Tak wygląda łóżko Kamili. Nie to, że narzekam, po prostu nie wiedzieliśmy, że tak jest — napisał gwiazdor i pokazał fanom wnętrze szpitala.

Dużo narzekał na to, że jego żona musiała spać na siedząco. Matki w szpitalu nie mają zagwarantowanego miejsca do spania. Dopiero później okazało się, że mogą przynieść sobie swój własny materac. Rafał zatem postanowił zadbać o komfort żony i jak najszybciej kupił dmuchane posłanie.

Celebryta musiał także upewnić się, że małżonka będzie miała zagwarantowaną jak najlepszą dietę. Przyniósł jej własnoręcznie upieczone ciasto, a także zagwarantował obiady z cateringu. Wszystko po to, aby jego ukochana mogła spokojnie i komfortowo spędzać czas ze swoją córeczką.

- Na szczęście można zabrać ze sobą jakiś minimaterac. Pierwszą noc Kamila musiała przespać na fotelu. Żartowała, że spędziła noc jak w samolocie. Dzisiejsza noc na pewno będzie wygodniejsza. Rusza pogotowie jedzeniowe. Catering, bo tam nie ma jedzenia. Upiekłem też ciasto, mam nadzieję, że będzie zadowolona — opowiadał na temat sytuacji w szpitalu Rafał Maślak. Źródło: pudelek.pl, instagram.com/rafalmaslak

Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy: