Martyna Kucharczyk 18.01.2022 01:00

Raport Ministerstwa Edukacji. Coraz więcej szkół na nauczaniu zdalnym

fot. Iberion

Ministerstwo Edukacji i Nauki przekazało najświeższe dane w sprawie funkcjonowania szkół w całym kraju. Wynika z nich, że coraz więcej placówek przechodzi na nauczanie zdalne. Na dzień dzisiejszy stacjonarnie pracuje ponad 93 proc. szkół podstawowych i 94,5 proc. szkół ponadpodstawowych.

Kuratorium oświaty regularnie zbiera dane ze szkół w całej Polsce. Najświeższy komunikat z ministerstwa nie nastraja pozytywnie. Coraz więcej szkół rezygnuje z nauczania stacjonarnego.

Komunikat Ministerstwa Edukacji

Zaledwie 93,1 proc. szkół podstawowych działa w trybie stacjonarnym. Jest to 13 394 placówek. 10 zdecydowało się na formę zdalną, a 984 - hybrydową. Sytuacja wygląda podobnie w szkołach ponadpodstawowych. Stacjonarnie naucza 94,5 proc. z nich. Oznacza to, że na tradycyjne zajęcia uczęszczają uczniowie 7 384 placówek. 3 szkoły przeszły na tryb zdalny, a 425 na hybrydowy.

Najlepiej prezentują się dane z przedszkoli. 97,6 proc. z nich działa w trybie stacjonarnym. Pod tą liczbą kryje się 15 070 instytucji. 9 przeszło na tryb zdalny, a 356 na hybrydowy.

Co dalej z nauką zdalną?

Uczniowie wrócili na zajęcia stacjonarne 10 stycznia. Jednak część z nich nie zasiadła do ławek szkolnych na długo. Tydzień później rozpoczęła się pierwsza tura ferii zimowych. Z wypoczynku skorzystają najpierw uczniowie z województw: kujawsko-pomorskie, lubuskie, małopolskie, świętokrzyskie i wielkopolskie. Kolejne przerwy wypadną w poniższych terminach:

24 stycznia - 6 lutego 2022 r. - województwa: podlaskie, warmińsko-mazurskie
31 stycznia - 13 lutego 2022 r. - województwa: dolnośląskie, mazowieckie, opolskie, zachodniopomorskie
14 – 27 lutego 2022 r. - województwa: lubelskie, łódzkie, podkarpackie, pomorskie, śląskie

Rząd liczy, że ferie zimowe pomogą zminimalizować liczbę zakażeń występujących w szkołach. Ponadto dyrektorzy placówek po konsultacji z jednostką sanitarno-epidemiologiczną mogą zadecydować o wysłaniu całości lub części uczniów na nauczanie zdalne. Decyzję taką podejmuje się po rozpoznaniu ogniska zakażeń w szkole. Póki co nic nie wskazuje, by rząd planował ponownie zamknąć placówki na stałe.