Sześcioletnia Marcelinka uratowała swoją mamę. Oto mała bohaterka
Sześcioletnia dziewczynka uratowała swoją mamę! Marcelinka zauważyła, że dzieje się coś złego, ale nie zaczęła panikować. Zachowała zimną krew i wezwała pomoc.
Dziewczynka poradziła sobie na medal. W tej trudnej sytuacji wiedziała, jak zareagować. Dzięki niej mama szybko znalazła się pod opieką lekarzy. Mała bohaterka może być z siebie dumna!
Zauważyła, że coś dzieje się z mamą
Sytuacja miała miejsce w miejscowości Kowale w powiecie gdańskim. Sześcioletnia dziewczynka była sama w domu z mamą. W pewnym momencie zauważyła, że z kobietą "dzieje się coś złego". Nie wiedziała co, ale wiedziała, że trzeba zareagować szybko.
Matka dziewczynki straciła przytomność. Marcelinka zareagowała najlepiej, jak mogła. Dziewczynka pobiegła do sąsiadów i poprosiła o wezwanie pomocy.
Szybka reakcja służb
Do mamy Marcelinki przyjechało pogotowie. Kobieta została od razu przewieziona do szpitala. Na miejscu pojawiła się także policja.
Mł. asp. Kościuk z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim w rozmowie z PAP powiedział: "Wskutek szybkiej reakcji dziecka, do jej mamy przyjechało pogotowie ratunkowe. 34-latka miała zostać odwieziona do szpitala".
Dziewczynka nie mogła zostać sama, więc zajęli się nią funkcjonariusze. Niedługo mama Marcelinki odzyskała przytomność. Mała bohaterka została przekazana pod opiekę bliskich.
Naucz dziecko reagować
Mł. asp. Kościuk wyraził uznanie dla dziewczynki: "Policjanci słowa pochwały kierują do dzielnej dziewczynki, która zachowała zimną krew i postarała się o pomoc dla swojej mamy".
Dzielna Marcelinka zasługuje na najwyższe uznanie. Jej rodzice mają powód do dumy. Mało które dziecko zachowałoby się tak przytomnie i spokojnie. Co ciekawe, imię dziewczynki oznacza dosłownie małą bojowniczkę, tłumaczy się je też jako odważna, waleczna. Idealnie trafione!
Oficer podkreślił, że mundurowi prowadzą zajęcia w przedszkolach i szkołach, by nauczyć dzieci, jak mają się zachować, kiedy coś stanie się ich najbliższym. My jednak sami powinniśmy także zadbać o to, by dzieci znały numer alarmowy 112. Ta wiedza może uratować czyjeś życie.
Zobacz także:
"Zdrowa i uśmiechnięta". Dziewczynka w oknie życia w Łomży
Będzie dłuższy urlop macierzyński. Wiemy, kto skorzysta na zmianach
Przyczepianie magnesów do lodówki to ogromny błąd. Już nigdy tak nie zrobisz