Para z Wielkiej Brytanii zaobserwowała u swojej córki nietypowe zmiany skórne, które z czasem zaczęły przeradzać się w wielkie pęcherze. Natychmiast udali się z dzieckiem do szpitala, gdzie lekarze usunęli martwy naskórek i założyli opatrunek. Okazało się, że dziewczynka poparzyła się znaną rośliną.Przez pewien czas nawet medycy nie potrafili ustalić, co doprowadziło do powstania zmian skórnych na ciele dziewczynki. W końcu matka zrozumiała, co mogło być źródłem problemu. W parku, w którym bawiła się jej córka, rośnie barszcz Sosnowskiego.