Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Ciąża i poród > Towarzyszyła przyjaciółce podczas porodu. Po tym jak zobaczyła dziecko, zażądała od męża rozwodu
Martyna Kucharczyk
Martyna Kucharczyk 17.11.2021 01:00

Towarzyszyła przyjaciółce podczas porodu. Po tym jak zobaczyła dziecko, zażądała od męża rozwodu

Ciężarna
fot. Science Photo Library, canva.com

Hailey Custer nie mogła się doczekać, aż jej najlepsza przyjaciółka urodzi dziecko. Towarzyszyła jej przez całą ciążę. Po porodzie wyszła na jaw straszliwa prawda. Ojcem dziecka był jej mąż.

28-letnie Hailey była w ciężkim szoku, gdy zobaczyła, że dziecko jej przyjaciółki ma takie samo znamię jak jej mąż. Po konfrontacji z partnerem dowiedziała się, że wielokrotnie ją zdradzał.

Czekała na poród przyjaciółki

28-letnia Hailey Custer z Wickenburga w Arizonie jest mamą czwórki cudownych dzieci. Kiedy dowiedziała się, że jej najlepsza przyjaciółka jest w ciąży, była zachwycona. Ze względu na to, że ojciec dziecka był nieznany, Hailey towarzyszyła ciężarnej na każdym kroku. Pomagała jej w zakupach i podczas badań prenatalnych. Zapewniała, że po porodzie pomoże początkującej mamie zająć się dzieckiem.

- Tak naprawdę wcieliłam się w rolę ojca, którego nie było. Byłam przy niej na każdym kroku. Nawet w szpitalu, kiedy dostała znieczulenie zewnątrz oponowe, położyła się na mnie. To ja pierwsza wykąpałam jej dziecko – opowiedziała Hailey.

Po porodzie wszystko się zmieniło

Podczas przewijania malucha Hailey zobaczyła coś nietypowego. Na jego szyi było charakterystyczne znamię. Wyglądało tak samo jak to, które ma jej mąż. Kobieta od razu wszystkiego się domyśliła.

- Kiedy to zobaczyłam, moja przyjaciółka stała obok mnie. Spojrzałam na nią i wszystko wiedziałam. Nie padły żadne słowa. Po prostu wiedziałam. Okazało się, że to nie była jedyna zdrada jej męża. Wcześniej zrobił to około 30 razy. Mimo że 28-latka złożyła papiery rozwodowe, to postanowiła wybaczyć przyjaciółce i mężczyźnie. Uznała, że dzieci nie powinny cierpieć przez ich błędy. Dzisiaj wszyscy mieszkają pod jednym dachem.

- To niewinne dziecko, które nie miało nic do powiedzenia w tej całej sytuacji, nie jest niczemu winne. Ciągle myślałam o moich dzieciach, w końcu to ich braciszek. Nie będę tą osobą, która krzywdzi noworodka. Dlatego też zostali z nami — przyznała Hailey.

Źródło: parenting.pl

Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy: