Zamontowali kamerę w pokoju córki. Przeżyli wstrząs po tym co odkryli
W obecnych czasach rodzice mogą liczyć na wiele udogodnień, które pomagają im dbać o bezpieczeństwo dzieci. Obecnie na rynku możemy znaleźć, m.in. elektroniczne nianie, kamerki do łóżeczek, akcesoria, która namierzają lokalizację i wiele innych. Trudno raczej przewidzieć, że to, co ma pomagać, może również zaszkodzić.
Pewni rodzice na własnej skórze przekonali się, że chęć zapewnienia dziecku bezpieczeństwa może skutkować także wieloma problemami. Zamontowanie kamery w pokoju ich córeczki okazało się fatalnym pomysłem.
Zamontowali kamerę w pokoju córki
Małżeństwo z Seattle w Stanach Zjednoczonych od samego początku wiedziało, że gdy pewnego dnia zostaną rodzicami, będą w możliwie najlepszy sposób dbać o bezpieczeństwo pociechy. Gdy zatem ich córeczka przyszła na świat, zaopatrzyli się w najlepsze sprzęty, które miały im w tym pomóc.
Zakupili m.in. kamerkę , która pozwala obserwować dziecko, gdy jesteście w innymi pomieszczeniu, a nawet po za domem. Zamontowali ją w pokoju dziewczynki , by móc obserwować to, co się tam dzieje, w dowolnym momencie.
Kamerka, na którą się zdecydowali, była internetowa, co oznacza, że łączyli się z nią za pomocą WiFi. Byli wprost zachwyceni z tego rozwiązania. Nie przypuszczali, że pewnego dnia gorzko pożałują swojej decyzji.
Dziwne głosy
Para korzystała z kamerki przez naprawdę długi czas, również gdy ich córeczka znacznie podrosła. Pewnego dnia, dziewczynka przyszła do swoich rodziców, by opowiedzieć im o tym, co dzieje się w jej pokoju.
Jak wówczas zdradziła, z kamerki internetowej zaczęły dobiegać dziwne dźwięki. Stwierdziła, że słyszy głos, który cały czas powtarza "kocham cię" . Rodzice zamarli na jej słowa. Postanowili od tego momentu bacznie przyglądać się urządzeniu i nasłuchiwać. Nie dotarły jednak do nich żadne podejrzane odgłosy.
Te usłyszała dopiero babcia dziewczynki. Rodzice natychmiast zdemontowali kamerkę, by doszukać się problemu. Szybko udało im się ustalić, że jej obiektyw jest skierowany w zupełnie inną stronę, a co gorsza, urządzenie regularnie resetowało się bez ingerencji pary. To był dopiero początek dramatu. Małżeństwo odkryło, że ktoś obcy logował się do urządzenia, obserwował dziewczynkę i do niej mówił!
Sprawą pilnie zajęło się FBI. Jak dotąd nie wiadomo, czy udało się odnaleźć sprawcę.
Artykuły polecane przez redakcję Portal Parentingowy:
-
Brytyjka będąc w ciąży po 3 tygodniach zaszła w kolejną ciążę
-
Kobieta podczas porodu dowiedziała się, że ma podwójny system rozrodczy
-
Mama znalazła w łóżku dziecka nietypowe robaki. Okazało się, że nie były to pluskw
Źródło: Wirtualna Polska